piątek, 1 lipca 2016

Nalewka truskawkowa z korzeniami

Dziś proponuję kolejną nalewkę z truskawek.
Bardzo zaintrygował mnie przepis i postanowiłam go wykorzystać.
Zimą będziemy się delektować na rozgrzewkę.
A teraz nie o zimie ale o letnich owocach w pysznej nalewce.
Zdjęcia na razie takie robocze aby szybko przekazać przepis dalej a jak dojrzeje uzupełnię go w zdjęcia gotowej naleweczki.
Zachęcam bo zapach już przy robieniu był piękny a co dopiero jak dodawałam korzenie, cudo.
Nalewka truskawkowa z korzeniami.


               Składniki:
  • 2 kg truskawek
  • 1 litr wódki 38 %
  • 300 g cukru
  • 2 łyżki miodu
  • 1/2 łyżeczki startej gałki muszkatołowej
  • spory kawałek kory cynamonu
  • 4 goździki
  • 2 ziarenka pieprzu czarnego


Owoce umyłam, osuszyłam i odszypułkowałam.
Pokroiłam na kawałki i włożyłam do słoja, zalałam wódką i zostawiłam na siedem dni w słonecznym miejscu.
Codziennie mieszałam słojem z owocami.
Po siedmiu dniach do słoja dodałam korzenie czyli gałkę, cynamon, goździki i pieprz, zakręciłam i pozostawiłam na trzy dni.
Potem przecedziłam przez sito nalewkę.
Do słoja wsypałam cukier, dodałam miód i zalałam przecedzonym płynem który nie jest klarowny.
Słój zamknęłam i pozostawiłam na kilka dni aby cukier i miód się rozpuściły a nalewka wyklarowała się.
Potem nalewkę dokładnie przefiltrowałam, przelałam do butelek, dokładnie je zamknęłam i pozostawiłam do dojrzewania na około miesiąc.
Na zdrowie!
Źródło.
"Podróże małe i duże"
Ruda kitka

8 komentarze

  1. i ile można trzymać takie coś,ma jakąś datę do spożycia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma daty do spożycia, im dłużej dojrzewa tym jest lepsza.
      Znane są nalewki kilkudziesięcioletnie, pyszne i aromatyczne.
      Tylko ciśnie mi się na usta pytanie czy tyle wytrzymają? chodzi mi raczej o to ze po spróbowaniu nie postoją długo takie sa smakowe.

      Usuń
  2. truskawkowe pyszności ... lato nam dało
    zapraszam do obserwowania http://fantastic-brand.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Słońce zabija witaminę c, lepiej trzymać w ciepłe lecz nie na słońcu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grzegorzu ja nie napisałam w przepisie że na słońcu tylko w słonecznym miejscu a to jest wielka różnica.

      Usuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger