Zaskakująco pyszny smak i konsystencja takich rzodkiewek, pasujących do dań wszelakich, uczynią obiad czy śniadanie ucztą.
Popróbujcie własnych dodatków albo zróbcie tak jak, te moje są przepyszne.
Kiszone rzodkiewki.
Składniki:
- 3 pęczki rzodkiewek
- 2 łyżki soli morskiej
- 1 litr wrzącej wody
- 1 łyżeczka gorczycy białej
- 1/2 łyżeczki ziarenek pieprzu czarnego
- 1 łodyga kopru wraz z baldachem ziaren
- 4 - 5 ząbków czosnku
- 5 cm korzenia chrzanu
- 1 łyżeczka ziaren kolendry
Przygotowanie rzodkiewek:
- Rzodkiewki obrałam, umyłam.
- Na dnie słoja ułożyłam koper, potem włożyłam wszystkie rzodkiewki.
- Wsypałam pieprz, gorczycę i kolendrę oraz poukładałam ząbki czosnku, pokrojony w plastry chrzan.
- Zalałam całość gorącą wodą w której wymieszałam sól.
- Zakręciłam słój i pozostawiłam na tydzień aż rzodkiewki ukisły.
- Potem to już tylko zajadać.
Smacznego.
Przepis autorski.
"Podróże małe i duże"
Na łące |
4 komentarze
Ciekawa jestem ich smaku :)
OdpowiedzUsuńNo przez internet się nie da, trzeba spróbować.
UsuńNawet nie wiedziałam że rzodkiewki można kisić:)))bardzo chętnie wypróbuje:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńReniu kisić można wszystkie warzywa, sprawa tylko odpowiednich dodatków.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.