Moją budkę zrobiłam z serka homogenizowanego i truskawek ale można dodać inne owoce i będzie super.
Zachęcam do wypróbowania.
"Budka" z serem i truskawkami.
Masa serowa:
- 450 g serka homogenizowanego naturalnego
- 2 pełne łyżeczki żelatyny
- 100 g masła stopionego
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 50 ml mleka
- 10 dużych truskawek
- jasne herbatniki typu petit beurre 12 sztuk
Polewa czekoladowa:
Smacznego.
Przepis z archiwum.
- 125 g masła
- 2 łyżki wody
- 1 łyżeczka żelatyny
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 3 czubate łyżki kakao
Przygotowanie sernika:
- Najpierw zrobiłam polewę.
- Żelatynę namoczyłam w gorącej wodzie.
- Do garnka włożyłam masło, rozpuściłam je i wsypałam cukier puder, mieszałam aż się rozpuścił.
- Teraz dodałam namoczoną żelatynę i po jej rozpuszczeniu zdjęłam garnek z ognia, dodałam kakao i szybko wymieszałam aż składniki się połączyły.
- Polewa jest lśniąca i nie kruszy się podczas krojenia.
- Jeśli zastygnie za szybko wystarczy ja podgrzać.
- Teraz masa serowa, żelatynę zalałam mlekiem i pozostawiłam do napęcznienia, potem ogrzewałam aż się rozpuściła.
- Serek wymieszałam z cukrem, ekstraktem z wanilii i rozpuszczonym i przestudzonym masłem.
- Teraz dodałam rozpuszczoną żelatynę i szybko wymieszałam aby nie zrobiły się grudki.
- Na blacie ułożyłam spory kawałek folii aluminiowej, posmarowałam ją pędzelkiem olejem, cieniutko aby tylko była lekko tłusta i posmarowałam środek folii szerokości więcej niż jeden herbatnik i długości więcej niż 4 herbatniki polewą czekoladową, jeszcze lekko ciepłą i najlepiej zrobić to nożem.
- Na polewie ułożyłam herbatniki 3 na szerokość a 4 na długość.
- Tam gdzie była polewa ma być środkowy pasek herbatników.
- Na herbatniki nałożyłam masę serową a na środkowym ciastku ułożyłam truskawki.
- Teraz przy pomocy foli złożyłam ciasto w budkę łącząc bok ciastek na górze czyli podniosłam boki folii do góry i złożyłam w tzw. budkę.
- Posmarowałam boki sernika resztą polewy czekoladowej i zacisnęłam dość mocno brzegi folii na górze.
- Włożyłam budkę do lodówki na całą noc, potem tylko odwinęłam ciasto z folii i pokroiłam na plastry.
Smacznego.
Przepis z archiwum.
"Podróże małe i duże"
Bociania rodzina |
4 komentarze
Wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńI jest przepyszna, polecam.
UsuńWow, narobiłaś mi ochoty tym ciastem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Zachęcam do zrobienia.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.