Rezultat przeszedł moje oczekiwania na plus oczywiście.
Mleczko kokosowe i trawa cytrynowa idealnie pasują do botwiny.
Dla wielbicieli botwiny tak jak mnie zupa zauroczy na pewno.
Zupa z botwinki z trawą cytrynową na mleku kokosowym.
- 1 duży pęczek botwinki
- 2 duże marchewki
- 1 duża pietruszka
- 3 duże ziemniaki
- 1 łyżka trawy cytrynowej liofilizowanej
- 1 łyżka jarzynki bez soli
- 1 łyżka ziół włoskich liofilizowanych
- 1 łyżeczka cukru
- 1000 ml bulionu warzywnego
- 200 ml mleka kokosowego
- 2 łyżki kremu balsamicznego ciemnego
- 2 łyżki oleju kokosowego
Przygotowanie zupy:
- Botwinę umyłam i odkroiłam buraczki, które pokroiłam w plasterki.
- Łodyżki pokroiłam na kawałki a listki w paseczki.
- Marchew i pietruszkę obrałam i pokroiłam w półplasterki.
- Ziemniaki obrałam i pokroiłam w dużą kostkę.
- W garnku rozgrzałam olej kokosowy i smażyłam na nim najpierw marchew i pietruszkę 2 - 3 minuty.
- Potem dodałam zioła, jarzynkę i trawę cytrynową i smażyłam kolejną minutę.
- Teraz dodałam buraczki, łodyżki i ziemniaki i smażyłam kolejne 3 minuty.
- Zalałam wszystko bulionem i gotowałam 15 minut.
- Dolałam do garnka mleko kokosowe, krem balsamiczny, cukier i listki botwiny, doprawiłam do smaku solą jeśli trzeba, zagotowałam i zupa gotowa.
Przepis kuchni tajskiej autorski.
"Podróże małe i duże"
Mój Laureliusz czyli wawrzyn na parapecie |
2 komentarze
Bardzo lubię świeżą botwinke.
OdpowiedzUsuńW tym wydaniu jest wyborna.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.