Zakupcie tylko amarantus ekspandowany, wszędzie już można go dostać w dobrych sklepach zielarskich i ze zdrową żywnością i cieszmy się bogactwem tych ziarenek.
Nasiona amarantusa sycą ale nie tuczą
Proste w wykonaniu a smak nieziemski, polecam.
Placuszki amarantusowe.
Składniki:
- 1 dojrzały banan
- 1 jajo
- 8 łyżek amarantusa ekspandowanego
- 3 łyżki stołowe mąki kukurydzianej
- 1/2 melona Galia
- dżem z jabłek
Banan, jajko, amarantus i mąkę włożyłam do kielicha blendera i zmiksowałam na gładką masę.
Na suchej patelni smażyłam małe placuszki z obu stron na złoty kolor.
Podałam z kostkami melona, dżemem jabłkowym, posypane amarantusem.
Smacznego.
Przepis z archiwum.
"Podróże małe i duże"
Pokrzywa majowa |
2 komentarze
wyglądają świetnie, więc wypróbuję. Nigdy jeszcze nie jadłam amarantusa
OdpowiedzUsuńCzas to nadrobić bo amarantus to samo zdrowie.Pozdrawiam i zapraszam częściej.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.