Tym razem postanowiłam dołączyć do wydarzenia i upiec tą malinową pychotę.
Clafoutis to francuski deser z regionu Limousin w środkowej Francji.
Jest to deser składający się ze świeżych owoców zapieczonych pod warstwą ciasta.
W oryginale są to wiśnie u mnie jednak są to maliny.
Zapraszam na przepyszny deser, ja zjadłam go na śniadanie.
W przepisie podanym przez Gochę pozmieniałam ilości i zrobiłam w dwóch naczyniach do zapiekania wielkości 20 x 15.
Clafoutis z malinami.
Składniki:
- 3 jaja
- 80 g cukru trzcinowego
- 180 ml śmietanki kremówki 36%
- 120 ml tłustego mleka
- 80 g mąki pszennej
- 500 g malin
Ubiłam jaja z cukrem na puszysty kogel mogel.
Połączyłam śmietankę z mlekiem, wymieszałam i ciągle miksując dolałam do jaj.
Teraz dodałam mąkę i krótko zmiksowałam.
Na dno foremek do zapiekania wyłożyłam maliny,
zostawiając kilka do dekoracji.
Na maliny wylałam masę jajeczną.
Piekłam deser w piekarniku nagrzanym do 180 C z opcją grzania góra/dół przez 30 minut lub do momentu aż wierzch się ładnie zrumieni.
Smacznego.
Przepis kuchni francuskiej.
Razem ze mną clafoutis piekła jeszcze Asia z Notatki kulinarne.
"Podróże małe i duże"
Rzepakowe pole |
5 komentarze
Wygląda smacznie! :-)
OdpowiedzUsuńAleż dziękuję.
UsuńMaravilha deliciosa.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom fim de semana.
Andarilhar
nie udało mi się z wami upiec, ale na pewno wykorzystam ten przepis później;) wspaniale wygląda;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie kochana, jest tego wart.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.