Te wietnamskie naleśniki to cała historia i jest ona bardzo długa, istnieje ich wiele rodzajów i pod różnymi nazwami: bánh xèo, bánh cuốn lub bánh tráng.
Przepis podstawowy jednak to namoczone ziarno ryżu, roztarte z wodą.
Potem wystarczy usmażyć bardzo pyszne naleśniki a podawać zarówno na słodko jak i na wytrawnie.
Naleśniki są bezglutenowe, wegańskie, wegetariańskie, idealne w różnych dietach.
Pięknie też smakują, są elastyczne i fajnie się je smaży.
No to co zabieramy się do smażenia?
Ryżowe naleśniki ze szparagami po wietnamsku.
- 1 szklanka surowego ziarna ryżu - dałam basmati
- 1 szklanka wody
- 1 łyżka dowolnej mąki, najlepiej ryżowej lub ziemniaczanej
- szczypta soli
- olej do smażenia
Dodatkowo:
Przygotowanie naleśników:
Smacznego.
Przepis kuchni wietnamskiej Marta Dymek.
- pęczek szparagów zielonych
- ostry sos paprykowy sambal oelek
- sól
- cukier
Przygotowanie naleśników:
- Szklankę ryżu namoczyłam w dużej ilości zimnej wody dzień wcześniej na noc.
- Taki namoczony ryż można przechowywać do 5 dni w lodówce.
- Rano ryż odcedziłam i zalałam go szklanką letniej wody, dodałam szczyptę soli i przy pomocy blendera - ja kielichowego, ale można ręcznym, zmiksowałam wszystko na rzadki, biały płyn.
- Dodałam teraz mąkę aby w naleśnikach nie porobiły się podczas smażenia dziurki i wymieszałam dokładnie.
- Na patelni rozgrzałam olej i smażyłam na nim naleśniki.
- Jak brzegi naleśnika zarumieniły się przewróciłam go na drugą stronę i dosmażałam.
- Naleśniki układałam jeden na drugim i pozostawiłam na chwilę aby stały się elastyczne bo na początku są chrupiące i wydaje się że się nie zwiną.
- Z podanej ilości wyszło mi 6 naleśników średnicy 22 cm.
- Szparagi umyłam i odłamałam zdrewniałe końcówki.
- Gotowałam szparagi w lekko osolonej i pocukrzonej wodzie przez 5 minut.
- Na każdy naleśnik położyłam po 1/3 łyżeczki sosu, rozsmarowałam, ułożyłam po 3 szparagi i zwinęłam w rulon.
- Pokropiłam z wierzchu sosem paprykowym.
- Pozwolę sobie zacytować rady Marty bo są ważne:
- "Aby naleśniki się udały należy blendować ciasto w odpowiednim blenderze czyli w wysokim kubku dołączonym do blendera ręcznego lub w mocnym blenderze kielichowym.
- Jeśli będziecie blendować ziarno w misce płaskiej ryż może odpowiednio się nie zmiksować.
- Patelnia musi być dobrze rozgrzana i dobrze naolejona.
- Ciasto wydaje się rzadkie i wodniste ale takie ma być!
- Najprostsze i najmniej kłopotliwe są naleśniki z białego ryżu.
- Możecie jednak zrobić je z ryżu brązowego, uważając, aby dłużej blendować ciasto - gotowe naleśniki będą równie smaczne, ale mniej elastyczne.
- Dodatkowa łyżka mąki sprawi że naleśniki nie będą miały dziurek tak charakterystycznych dla naleśników ryżowych."
Smacznego.
Przepis kuchni wietnamskiej Marta Dymek.
"Podróże małe i duże"
Bliżej słońca |
5 komentarze
Hummm adoro espargos.
OdpowiedzUsuńUm abraço e continuação de uma boa semana.
Pysznie się zapowiadają:)))może jutro wypróbuję:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńPolecam gorąco Reniu.
UsuńWitam. Niestety mam problem z tymi naleśnikami. Nie wiem co robię źle ale przy próbie przerzucania na drugą stronę rozpadają się. Może jakaś rada. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeśli zrobione jest tak jak w przepisie nie powinny się rozpadać. Najważniejsze patelnia dobrze rozgrzana i dobrze naolejona. Ryż musi być dobrze zmiksowany. Na patelnię wlewaj ciasto na środek i myślę że podrzucanie nie ma sensu, je trzeba delikatnie przewrócić łopatką. Sa mega delikatne ale sprężyste.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.