Syrop z bzu lilaka

Kwiaty bzu lilaka zanurzyłam już w czekoladzie, zrobiłam herbatkę a dziś przedstawiam syrop z tego pachnącego kwiatka.
Kwiaty bzu jeszcze są na krzakach więc zrywajcie by cieszyć się potem pysznym aromatem bzu w deserach, lodach czy herbatce.
Polecam gorąco bo jest tego wart.
Syrop w zależności od koloru kwiatów jest przeźroczysty lub lekko fiołkowy a mój jest wyjątkowo piękny kolorystycznie, miałam bez pięknego koloru.
Syrop z bzu lilaka.

Składniki:

• 4 - 5 kwiatostanów bzu lilaka mocno pachnącego
• 500 ml wody
• 300 g cukru trzcinowego
• 1 cytryna

Przygotowanie syropu:

• Kwiaty należy zbierać daleko od szos, dróg i spalin.
• Kwiatostany jeszcze na gałązce umyłam pod prysznicem, osuszyłam a potem obrałam kwiatki do garnka.
• Obierałam same kwiatki, jednak można dodać zielone szypułki czy kawałki kory bo dobrze wpływają na wątrobę jednakże syrop będzie miał lekką goryczkę.
• Kwiatki skropiłam sokiem z cytryny aby zachować piękny kolor a dodatkowo lekko zakwasić syrop.
• Teraz kwiatki zalałam gorącą ale nie wrzącą wodą,

• najlepiej wodę zagotować i tak jak ja otworzyłam czajnik aby lekko przestygła i po 10 minutach zalałam kwiatki.
• Przykryłam garnek pokrywką i zostawiłam do następnego dnia.
• Potem odcedziłam kwiatki lekko je wyciskając.
• Do przecedzonego syropu dodałam cukier i podgrzewałam do 70 C, syrop wtedy lekko mruga ale nie gotuje się.
• Przelałam syrop do butelki na bieżące wykorzystanie.
• Jeśli jednak chcecie przechowywać przez zimę wystarczy przelać syrop do słoiczków i mocno zakręcić.
• Syrop jest bardzo aromatyczny i doskonały do deserów.

Smacznego.
Przepis Gosia - Trochę inna cukiernia

"Podróże małe i duże"

Bez lilak