Wszystkim mamom w dniu ich święta szczęścia, zdrowia i miłości swoich pociech.
Częstujcie się proszę pysznym sernikiem.
Sernik z frużeliną wiśniową.
Składniki: tortownica 22 cm
Spód:
- biszkopty okrągłe
Masa serowa:
- 750 g dwukrotnie mielonego twarogu półtłustego
- 5 jaj
- 150 g cukru pudru trzcinowego
Frużelina wiśniowa:
Smacznego.
Przepis autorski
- 250 g wydrylowanych wiśni
- 1/2 szklanki wody
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- 1 czubata łyżeczka mąki ziemniaczanej
Przygotowanie sernika:
- Jaja umyłam i osuszyłam.
- Wszystkie składniki muszą mieć temperaturę pokojową.
- Twaróg dwukrotnie przepuściłam przez maszynkę do mielenia mięsa z sitem o średnich oczkach.
- Żółtka oddzieliłam od białek.
- Żółtka ubiłam z cukrem na puszystą, białą masę, dodałam ser, zmiksowałam i na koniec dodałam pianę ubitą z białek i delikatnie wymieszałam.
- Na dno tortownicy zapięłam papier do pieczenia i ułożyłam na nim okrągłe biszkopty.
- Na biszkopty wylałam masę serową, wyrównałam wierzch sernika.
- Piekłam sernik przez 45 minut w piekarniku nagrzanym do 180 C z opcją grzania góra/dół.
- Po upieczeniu i wyłączeniu piekarnika uchyliłam drzwiczki piekarnika a sernik zostawiłam w środku.
- Wiśnie przełożyłam do garnuszka, wlałam wodę i wsypałam cukier i gotowałam 5 minut aż wiśnie lekko się rozpadły.
- W 1/3 szklanki wody rozprowadziłam mąkę ziemniaczaną i wlałam do wiśni ciągle mieszając.
- Gotowałam aż masa zgęstniała.
- Jak sernik wystygł na wierzch wylałam zimną frużelinę i wstawiłam formę z ciastem do lodówki na całą noc.
- Rano zdjęłam obręcz tortownicy i sernik gotowy do jedzenia.
Smacznego.
Przepis autorski
"Podróże małe i duże"
Tulipany |
9 komentarze
przepysznie wygląda
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo.
UsuńWygląda bardzo apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Kingo.
UsuńPoproszę kawałeczek, bo nabrałam ochoty na ten serniczek ;)
OdpowiedzUsuńProszę, częstuj się.
UsuńBoski! I ta frużelina na wierzchu - mniam! Muszę w tym sezonie koniecznie zrobić taką w słoiczki na zimę :D
OdpowiedzUsuńale pyszny sernik;) jem oczami własnie i nie mogę się najeśc;)
OdpowiedzUsuńha ha ha, no i jak, smakowało?
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.