Według legendy wynaleziony w Chinach.
Tofu nie ma smaku i dlatego przyjmuje smak jaki mu nadamy.
Wystarczy go dobrze zamarynować.
Jest idealny do makaronu czy udawania mięsa dla wegan.
Polecam jeśli ktoś nie jadł bo jest wart spróbowania.
Chiński makaron z marynowanym tofu.
Składniki:
Marynata do tofu:
- 400 g tofu naturalnego
- 1 łyżka oleju
- 3 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżeczka cukru trzcinowego
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki suszonego czosnku
- szczypta imbiru
- szczypta ostrej papryki
- 2 łyżki oleju
- 1 średni brokuł
- 1 szklanka wody z blanszowania brokułu
- 1/2 czerwonej papryki
- 1 cebula
- 125 g makaronu chińskiego do smażenia w woku
- kilka gałązek oregano
- kilka gałązek tymianku cytrynowego
- sól morska
Tofu pokroiłam w kostkę.
Wszystkie składniki marynaty umieściłam w miseczce, wymieszałam i włożyłam do niej kostki tofu, wymieszałam i miseczkę włożyłam na noc do lodówki.
Następnego dnia podsmażyłam tofu razem z marynatą na oleju.
Brokuła podzieliłam na różyczki i blanszowałam go 5 minut w osolonej i pocukrzonej wodzie.
Paprykę pokroiłam w paseczki a cebulę w ćwierć plasterki.
Na patelni rozgrzałam olej i podsmażyłam na nim cebulę i paprykę a potem włożyłam na patelnię makaron, chwilę smażyłam, podlałam wodą z gotowania brokułu.
Gotowałam jeszcze 5 minut, dodałam listki z oregano i tymianku.
Makaron ułożyłam na talerzu razem z podsmażonym tofu i różyczkami brokuła.
Posypałam listkami tymianku.
Smacznego.
Przepis autorski.
"Podróże małe i duże"
Czapla biała |
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.