sobota, 23 kwietnia 2016

Mix płatków na kozim mleku z rabarbarem i porzeczkami

Kolejne Wypiekanie na śniadanie i kolejne pyszne danie do wykonania.
Gosia poddała pomysł i dzięki niemu powstało to pyszne śniadanie.
Moje rabarbalove love w tym roku uważam za rozpoczęte.
Możecie użyć mleka jakie lubicie jeśli kozie Wam nie odpowiada.
Owoce też pozostawiam Waszemu wyborowi choć powiem że z rabarbarem smakuje wyśmienicie.
Mix płatków na kozim mleku z rabarbarem i porzeczkami.

                 
                   Składniki:
  • 1 szklanka różnych płatków - miałam jaglane, jęczmienne i owsiane
  • 2 łyżki chia
  • 500 ml koziego mleka
                   Rabarbarowe love:
  • 5 łodyg rabarbaru
  • 125 g porzeczek mieszanych - miałam mrożone
  • 2 łyżki miodu
  • 1/2 szklanki różowego wina
  • 2 łyżki masła

Płatki wsypałam do miseczki i zalałam gorącym mlekiem, dodałam łyżkę chia i zostawiłam do napęcznienia.
Ja miałam wszystkie płatki błyskawiczne i dlatego nie musiałam gotować, jeśli uważacie ,że się nie wystarczająco rozkleiły to zagotujcie.
Na patelni rozgrzałam masło i włożyłam na nie pokrojony na kawałki rabarbar, smażyłam 3 minuty.
Teraz wlałam wino, miód i smażyłam aż wino prawie całkiem wyparowało, dołożyłam połowę porzeczek, przemieszałam.
Do miski z płatkami przełożyłam rabarbar i resztę porzeczek, posypałam łyżką chia.
Smacznego.
Przepis według pomysłu Gosi.
Razem ze mną w wydarzeniu udział wzięli: 
Gocha - Smaki Alzacji
Jola - Nasze życie od kuchni
Magdalena - Kuchnia szczęścia
Magdalena - Czary - gary w kuchni  
Kamila - Życie ze smakiem
"Podróże małe i duże"
Mniszek lekarski - mlecz

9 komentarze

  1. Taki miks będzie smakował mojej córce:)))ona uwielbi płatki i kozie mleko:))))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za wspólne śniadanie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oh jak ja dawno nie jadłam porzeczek..zazdroszczę :)
    Dzięki za wspólną zabawę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. podoba mi się to Twoje "Gocha" ...uwielbiam :-) i dzięki za udział!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się że Ci się podoba, tak jest oryginalnie.
      Pozdrawiam i do następnego.

      Usuń
  5. Też miałam straszną ochotę na te płatki, ale wina w domu nie było:). Widze Dorotko, że musiały obłednie smakować:)

    OdpowiedzUsuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger