Zupy są pożywne i treściwe, kremy tym bardziej.
W zależności od tego jakie warzywa lubimy najbardziej takie włóżmy do zupy by cieszyć się potem pysznym daniem.
Zachęcam do gotowania zup.
Zupa pietruszkowa z soczewicą.
- 1 cebula
- 800 g korzenia pietruszki
- 1 i 1/2 łyżki masła
- 1000 ml bulionu warzywnego
- 1/2 cytryny
- 60 ml słodkiej śmietanki 18 %
- sól morska
- pieprz czarny
- gałka muszkatołowa
- garść posiekanej kolendry
- 1 puszka soczewicy brązowej gotowanej na parze - 310 g
- 4 garście małych listków świeżego szpinaku
- Cebulę obrałam, pokroiłam w kostkę i zeszkliłam na łyżce masła.
- Pietruszkę obrałam i pokroiłam w plasterki, dodałam ją do cebuli i razem chwilę smażyłam.
- Teraz wlałam do warzyw bulion, zagotowałam i gotowałam jeszcze 20 minut.
- Po tym czasie dodałam posiekaną kolendrę i zmiksowałam zupę na krem i wlałam do zupy śmietankę, doprawiłam do smaku solą, pieprzem i gałką muszkatołową.
- Dodałam sok z pół cytryny, wymieszałam.
- Szpinak umyłam, osuszyłam i podsmażyłam na reszcie masła.
- Soczewicę odcedziłam i 3/4 włożyłam do zupy, włożyłam także podsmażony szpinak.
- Podawałam zupę z łyżką soczewicy na wierzchu i świeżymi listkami szpinaku.
Inspiracja MSŻ nr 1
"Podróże małe i duże"
Kazimierz Dolny |
8 komentarze
Bardzo fajna zupka, chętnie wypróbuję bo takiej jeszcze nie jadłam :-)
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie. Pozdrawiam.
UsuńI za to nie lubię Grecji... Tutaj nie ma korzenia pietruszki :( Mam nadzieję że ta zasadzona w ogródku dojrzeje szybko i będę mogła spróbować ten przepis :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oj jaka szkoda, ale trzymam kciuki za ta która ma wyrosnąć.
UsuńRówieź :)
OdpowiedzUsuńPrzykro mi bardzo, wyhoduj swoją.
Usuńwłaśnie zrobiłam tę zupę - pyszna, jestem z siebie dumna
OdpowiedzUsuńdzięki
Ja też jestem z Ciebie dumna, ale z kogo? przedstawisz się? przyślij zdjęcie zupy na mojego maila, umieszczę w galerii.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.