Śledzie w sosie musztardowo - śmietanowym po szwedzku

Dobry śledź jest dobry na wszystko, to moja sentencja na śledzia i tak już zostanie, śledzie kocham na zawsze i od zawsze.
Ten przepis znalazłam u Pyzy a Ona dostała go od czytelniczki która mieszka w Szwecji i tam śledzie te są przysmakiem.
Okazało się że u mnie też będą gościły zawsze.
Do zrobienia śledzi potrzebny jest creme fraiche czyli śmietana 30% ale nie taka do ubijania tylko kwaśna.
Wiem że jest z nią kłopot natomiast ja mieszkając w okolicach Łodzi mam dostęp do kwaśnej śmietany 30 % od "JOGO".
Sprawdziłam do nabycia w Piotr i Paweł w centralnej Polsce na pewno.
Jak zrobić creme fraiche w domu też Wam napiszę, jeśli nie macie dostępu do tej sklepowej.
Śledzie są aromatyczne, jędrne i smakują wybornie, polecam.
Śledzie w sosie musztardowo - śmietanowym po szwedzku.

             
                  Składniki:

• 6 - 8 pojedynczych filetów śledziowych bez skóry marynowanych w occie

                  Sos:

• 200 ml creme fraiche
• 4 łyżeczki musztardy z całymi ziarenkami gorczycy - miałam własnej produkcji
• 1 łyżeczka płynnego miodu naturalnego
• 3 czubate łyżeczki majonezu
• 1 ząbek czosnku
• 1/4 łyżeczki pieprzu czarnego świeżo mielonego
• 3 łyżki posiekanego koperku
• sól morska

Aby zrobić creme fraiche wystarczy śmietankę kremówkę ok. 200 ml połączyć z 3 - 4 łyżkami maślanki, wymieszać i zostawić na 24 godziny na blacie kuchennym a potem schłodzić w lodówce.
Śledzie osączyłam z zalewy octowej i pokroiłam na kawałki.
Do miski wlałam śmietanę, dodałam majonez, musztardę i miód, wymieszałam, dodałam roztarty z odrobiną soli czosnek.
Dodałam także posiekany koperek, doprawiłam odrobiną soli i pieprzem i ponownie wymieszałam.
W słoju układałam na przemian śledzie i polewałam sosem i tak do wyczerpania składników, na wierzchu ma być sos.
Śledzie wstawiłam do lodówki na 24 godziny, po tym czasie można zajadać.
Polecam tak podane śledzie bo są przepyszne.

Smacznego.
Przepis kuchni szwedzkiej.
"Podróże małe i duże"

Szafirki