Bułeczki są o tyle fajne że choć drożdżowe nie potrzebują czasu na wyrastanie.
Po zrobieniu od razu do piekarnika i gotowe bułeczki po 25 minutach.
Polecam serdecznie, z proporcji podanej wychodzą 4 - 5 bułek, jeśli chcecie więcej wystarczy zwiększyć ilość składników.
Bułeczki musztardowe bez wyrabiania.
Składniki: ( 4 - 5 bułek )
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 15 g świeżych drożdży
- 1 pełna łyżka musztardy słodkiej
- szczypta soli
- ok. 3/4 szklanki ciepłej wody
- 2 łyżki oliwy
- garść trybuli
Do miski robota wsypałam mąkę, sól, pokruszone drożdże, musztardę oraz posiekaną trybulę.
Wymieszałam składniki i wlałam do nich ciepłą wodę.
Wyrabiałam ciasto a jak składniki się połączyły wlewałam oliwę i wyrabiałam do momentu aż ciasto stało się elastyczne.
Ciasto podzieliłam na 4 części i z każdej zrobiłam kulę.
Kulki ciasta ułożyłam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, nacięłam każdą nożem
i piekłam w piekarniku nagrzanym do 190 C z opcją grzania góra/dół przez 25 minut aż się ładnie przyrumieniły.
Smacznego.
Źródło [ klik ]
"Podróże małe i duże"
Na Górę Trzech Krzyży - Kazimierz Dolny |
13 komentarze
Bułeczki wyglądają pysznie :) Z musztardą musiały ciekawie smakować :)
OdpowiedzUsuńTo ostatnie zdjęcie mnie całkowicie zauroczyło :)
Sa wyborne, polecam do wypróbowania.
UsuńCiekawe te bułeczki i ładnie trybulka przebija przez ciasto, aż jeść się chce:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę, będę zaglądała, bo ciekawe przepisy znalazłam.
Pozdrawiam, Ania.
Dzięki za miłe słowa i polecam przepisy do wypróbowania, pozdrawiam Aniu.
UsuńBułeczki wyglądają bardzo smakowicie i na pewno równie dobrze smakują. Wypróbuję!
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie polecam, będą smakowały.
Usuńpolecam polecam bo bardzo dobre:)
OdpowiedzUsuńDzięki kalambury hasła.
UsuńCo może być zamiast trybuli,której dotąd nie znałam?
OdpowiedzUsuńTrybule kupuje w Lidlu albo w Tesco a zamiast możesz dać kolendrę czy natkę, będą pycha.
UsuńDziękuję za podpowiedź. Wykorzystam przepis.Zobaczymy czy takie dobre...hi,hi. Lubię kuchenne wyzwania i radują mnie sukcesy.Czasami coś tam sknocę,ale zwykła sprawa przy działaniu.
UsuńPzdr.
A można użyć innej mąki niż pszenna, np. żytniej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Wiesz co?mąka żytnia będzie tu za ciężka,mogą dobrze nie wyrosnąć, tym bardziej że nie ma tu etapu wyrastania, spróbuj pszenną zwykłą połączyć z pełnoziarnistą, jeśli chcesz bardziej razowe.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.