czwartek, 7 stycznia 2016

Parmezanowe paluchy drożdżowe z suszonymi pomidorami, czosnkiem i rozmarynem

Pachnące paluchy na śniadanie? to jest to.
Przy produkcji tych paluchów pachnie w całym domu i już by się chciało aby były, już chcę je zjeść a tu trzeba trochę poczekać.
Ale jak już są w piekarniku to chęć pożarcia wzrasta drastycznie, ha ha, upieczcie i zobaczycie sami.
Polecam gorąco.
Paluchy parmezanowe.


Składniki: 4 - 5 solidnych paluchów
Zaczyn:

  • 100 g mąki pszennej
  • 150 g wody
  • 1/4 łyżeczki drożdży instant
  • szczypta cukru
Ciasto właściwe:
  • 400 g mąki pszennej
  • 2 łyżki oliwy
  • 2 łyżki oliwy z pomidorów suszonych
  • 15 g cukru
  • 22 g soli
  • 1 łyżeczka drożdży instant
  • niecała szklanka letniej wody
Dodatkowo:
  • 8 osączonych i posiekanych suszonych pomidorów
  • posiekane igiełki z 1 gałązki rozmarynu
  • 2 duże ząbki czosnku pokrojone w cienkie plasterki
  • 50 g startego na grubej tarce parmezanu + 2 łyżki do posypania

Przygotowanie:
  • Składniki zaczynu włożyłam do miseczki, wymieszałam aż powstała jednolita masa.
  • Miskę przykryłam folią spożywczą i pozostawiłam na noc, najkrócej na 5 godzin.
  • Rano do miski robota wsypałam składniki na ciasto właściwe, wlałam wodę i włożyłam cały zaczyn.
  • Wyrabiałam ciasto około 10 minut przy średnich obrotach miksera lub jak robicie to ręcznie 15 minut.
  • Pod koniec wyrabiania włożyłam posiekane pomidory, rozmaryn, czosnek i starty ser.
  • Wyrabiałam tylko tyle aby ciasto wchłonęło składniki.
  • Ciasto przykryłam ściereczką i pozostawiłam do wyrośnięcia na 60 - 90 minut.
  • Wyrośnięte ciasto kilka razy uderzyłam aby je odgazować, wyłożyłam na blat, lekko rozwałkowałam i rozciągnęłam palcami na prostokąt, złożyłam jak list na trzy, przekręciłam o 90 stopni i ponownie rozciągnęłam i ponownie złożyłam na trzy.
  • Teraz rozciągnęłam ciasto w wałek i przecięłam na 4 części.
  • Każdą część rozciągnęłam i skręciłam tak aby powstały trochę rustykalne paluchy.
  • Ułożyłam je w odstępach 4 cm na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
  • Przykryłam blaszkę ściereczką i pozostawiłam na 10 minut do napuszenia się.
  • Potem posypałam paluchy resztą parmezanu.
  • Piekłam je w piekarniku nagrzanym do 200 C z opcją grzania góra/dół przez około 20 minut aż się zezłociły.
  • To ten moment który drażni nozdrza najbardziej, potem to już z górki hi hi.

Smacznego.
Źródło [ klik ]
"Podróże małe i duże"
Morski wałek

3 komentarze

  1. fajny przepis, tylko szkoda że żywcem zerżnięty z innego bloga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak czytał byś ze zrozumieniem mój anonimie to wiedziałbyś że źródło przepisu padałam na końcu i nigdzie nie jest napisane że to mój przepis. Nie wiem co oznacza także "żywcem zerżnięty" ale to już Twój problem.
      Fajnie byłoby się podpisać jak wydaje się takie opinie a nie skrywać się za Anonimem.

      Usuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger