Jedną taką porą są święta Bożego Narodzenia.
W poszukiwaniu nowych pomysłów trafiłam do Daniela i Justyny [ klik ] i znalazłam te oto śledzie.
Pyszne śledzie z kawą, lekko słodkawe, ze słonością śledzi współgra to znakomicie.
Polecam Wam do wypróbowania.
Śledzie w kawie.
Składniki:
- 5 - 6 filetów śledziowych solonych - matiasów
- 5 - 6 łyżek musztardy - dałam sarepską
- 70 g cukru trzcinowego
- 2 łyżeczki kawy świeżo zmielonej
- 5 łyżek octu winnego
- 2 łyżki miodu
- 150 ml oleju rzepakowego
- 1 łyżeczka soli morskiej
Śledzie moczyłam w zimnej wodzie 2 godziny.
Potem je osuszyłam i pokroiłam na kawałki.
W misce wymieszałam musztardę, cukier, miód i ocet tak aby cukier się rozpuścił.
Teraz dodałam kawę, sól i olej i dokładnie wymieszałam - powstanie emulsja.
Śledzie włożyłam do miski z sosem, wymieszałam, przełożyłam do słoika i włożyłam na 24 godziny do lodówki.
Smacznego.
Przepis Justyna i Daniel
"Podróże małe i duże"
Uroki polskiego morza - Jastrzębia Góra |
2 komentarze
Te śledzie w kawie intrygują mnie od wczoraj:)))co Ty jeszcze wymyślisz:)))Pozdrawiam serdecznie i pięknych świąt życzę:)))
OdpowiedzUsuńNiejedno Reniu, niejedno. Dzieki za odwiedziny.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.