Tym razem udało mi się zakupić małe kalmary i dzięki temu danie było pyszne i widowiskowe.
Do kalmarów dodałam makaron z semoliny z bazylią i pomidorami.
Danie wyszło pyszne, polecam.
Kalmary z pomidorami i miętą.
Składniki: ( 4 porcje )
- 450 g małych surowych kalmarów
- 250 g makaronu z semoliny z bazylią i pomidorami
- 1 cebula
- 1 duży ząbek czosnku
- 2 łyżki oliwy
- 1 pomidor
- 2 łyżki posiekanej mięty
- sól morska
- pieprz
Kalmary oczyściłam i umyłam.
Cebulę i czosnek drobno posiekałam.
Na patelnię wlałam oliwę i na zimną dodałam czosnek i cebulę.
Smażyłam do momentu aż cebulą się zeszkliła.
Teraz na patelnię dodałam kalmary, smażyłam 3 minuty mieszając.
Dodałam na patelnię pokrojonego w kosteczkę pomidora i smażyłam 8 - 10 minut do odparowania sosu.
Na koniec dodałam 2 łyżki posiekanej mięty i doprawiłam do smaku solą i pieprzem.
Makaron ugotowałam w osolonej wodzie al'dente, odcedziłam i połączyłam z kalmarami na patelni, wymieszałam.
Smacznego.
Pomysł własny.
"Podróże małe i duże"
Feeria barw na niebie |
4 komentarze
Jakoś nie mogę przekonać się do kalmarów, małży, krewetek...
OdpowiedzUsuńPodziwiam osoby, które spróbują każdy pokarm!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam serdecznie:)*
Lusiu może nie każdy pokarm ale większość.
UsuńA owoce morza są bardzo pyszne i maja mnóstwo dobroci w sobie.
Pozdrawiam.
Z przykrością przyznaję że u nas owoce morza pojawiają się bardzo rzadko:(((a takiej potrawy jeszcze nie jadłam:)))Pozdrawiam serdecznie i miłego popołudnia życzę:))
OdpowiedzUsuńReniu naprawdę warto ich spróbować.
UsuńPozdrawiam.
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.