Chleb dla nas tym razem wybrała Agnieszka z bloga Bochen chleba.
Pyszny chleb pszenno - orkiszowy z płatkami pochodzi z bloga Chili und Ciabatta.
Zmiany z oryginału na ten bochen zaproponowała Agnieszka gdyż w naszej polskiej rzeczywistości ciężko dostać takie mąki jak w oryginale.
Chleb bardzo smakowity, choć ja nie do końca zadowolona jestem z jego wyrośnięcia i dziury trochę małe ale następnym razem wyjdzie lepiej, tak tak zamierzam go znowu upiec.
Polecam chlebek bardzo gorąco.
Chleb pszenno - orkiszowy z płatkami żytnimi i owsianymi.
Składniki: 2 bochenki
Zaczyn żytni:
- 230 g mąki żytniej typ 1150 - zmiany Agnieszki i tak dodałam - 200 g mąki żytniej T 720 + 30 g mąki żytniej razowej
- 190 g wody
- 24 g żytniego zakwasu
- 65 g płatków żytnich
- 65 g płatków owsianych
- 260 g wrzącej wody
- 460 g mąki pszennej typ 1050 - zmiany Agi - 430 g mąki pszennej T 750 + 30 g mąki pszennej graham T 1850
- 340 g wody
- 230 g mąki orkiszowej typ 630
- cały zaczyn
- cała zaparka
- 18 g soli
Przygotowanie:
- Składniki na zaczyn włożyłam do miski, wymieszałam i przykryłam miskę folią spożywczą.
- Pozostawiłam na blacie kuchennym owiniętą ręcznikiem na 18 - 20 godzin.
- Lepiej teraz zimą na 20 a nawet 22 godziny, lepiej potem będzie rósł chleb - u mnie było to 18 godzin bo czas mnie gonił i stąd te moje małe dziury.
- Płatki owsiane i płatki żytnie wsypałam do zamykanego pojemnika, zalałam wrzącą wodą, wymieszałam i zamknęłam pojemnik.
- Jak lekko płatki przestygły wstawiłam pojemnik na całą noc do lodówki, rano wyjęłam aby się ociepliły.
- Następnego dnia wsypałam do pojemnika robota mąkę pszenną i wlałam wodę, wymieszałam i pozostawiłam na 30 minut do autolizy czyli uwolnienia glutenu.
- Po tym czasie dodałam do miski robota mąkę orkiszową, zaczyn i całą zaparkę.
- Mieszałam na pierwszej prędkości robota przez 5 minut po czym dodałam sól i miksowałam jeszcze 3 minuty ale już na 2 prędkości robota.
- Gotowe ciasto jest elastyczne ale nie klei się do rąk.
- Pozostawiłam ciasto w misce do wstępnego wyrastania na 2 godziny w temperaturze 24 C w trakcie którego składałam i rozciągałam ciasto co 30 minut.
- Potem wkładałam do miski i pozwoliłam mu dalej rosnąć.
- Po upływie 2 godzin wyjęłam ciasto na blat, podzieliłam na dwie części, uformowałam podłużne bochenki i umieściłam je w koszykach do wyrastania obficie wysypanych mąką na ostateczne wyrastanie na 60 - 90 minut w temperaturze 24 C.
- W czasie wyrastania nagrzałam piekarnik z kamieniem do wypiekania chleba - może być blacha z wyposażenia piekarnika - do 250 C z opcją grzania góra/dół.
- Wyrośnięte chlebki wyłożyłam delikatnie na kamień górą do dołu, nacięłam skalpelem, może być ostry nóż i wstawiłam do piekarnika.
- Na blaszce wyłożyłam kostki lodu aby piekarnik zaparował i zmniejszyłam temperaturę do 240 C.
- Piekłam chleb 5 minut po czym ponownie zmniejszyłam temperaturę do 230 C i piekłam jeszcze 15 minut.
- Po tym czasie ponownie zmniejszyłam temperaturę do 220 C i dopiekałam chleb przez 25 - 30 minut.
- Studziłam chleby na kratce.
- Dziękuję wszystkim współpieczącym Piekarzom i Piekarenkom.
Niech nam się upiecze!
Smacznego.
Grudniowy chleb na blogach:
Apetyt na smaka
Bochen chleba
Fabryka kulinarnych inspiracji
Gotuj zdrowo! Guten Appetit!
Kuchennymi drzwiami
Kuchnia Gucia
Leśny Zakątek
Moje małe czarowanie
NieŁad mAlutki
Nie tylko na słodko
Ogrody Babilonu
Para w kuchni
Polska zupa
Smak mojego domu
Stare gary
Weekendy w domu i ogrodzie
W poszukiwaniu slowlife
Zacisze kuchenne
Źródło tutaj [ klik ]
Bochen chleba
Fabryka kulinarnych inspiracji
Gotuj zdrowo! Guten Appetit!
Kuchennymi drzwiami
Kuchnia Gucia
Leśny Zakątek
Moje małe czarowanie
NieŁad mAlutki
Nie tylko na słodko
Ogrody Babilonu
Para w kuchni
Polska zupa
Smak mojego domu
Stare gary
Weekendy w domu i ogrodzie
W poszukiwaniu slowlife
Zacisze kuchenne
Źródło tutaj [ klik ]
"Podróże małe i duże"
Wielka woda, magiczny zachód |
26 komentarze
Pisałam już to wiele razy ale jeszcze powtórzę:))))Uwielbiam te Twoje chlebki:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńFajnie słyszeć takie słowa, dziękuję.
UsuńDorota,
OdpowiedzUsuńu Ciebie profesjonalne bochenki.
Bardzo piękne!
Dziękuję, że pieczesz już trzeci rok w naszej Piekarni.
Ja tez się cieszę Amber ze mogę kolejny raz z Wami wypiekać, to małe święto w domu jak ten dzień nadchodzi.Dziękuję pięknie i do upieczenia.
UsuńFantastycznie wyglądają wszystkie chleby wypiekane w tej akcji :)
OdpowiedzUsuńDziękuje pięknie.
UsuńAż jestem ciekawa jak by wyglądał i smakował z mąki takiej jak w przepisie. Szkoda, że jednak mamy taki ubogi dostęp. Dzięki za wspólny wypiek chleba:-)
OdpowiedzUsuńTo prawda Marzenko, nasze mąki są profesjonalne ale jeszcze za mały wybór. Dzięki wielkie.
UsuńIdealnie upieczony! Dziękuję za grudniowy czas!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za wspólny czas przy rocznicowym wypiekaniu.
UsuńAle jaki długi... I muszę sobie chyba sprawić koszyki do chleba pełna profeska. Dzięki za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńtofka, koszyki kupiłam już dawno i powiem Ci że warto, przydają się bardzo. Dziękuję za wspólny czas.
UsuńCudownie upiekłaś!Dzięki na wspólny czas:)
OdpowiedzUsuńDzięki nika i mnie było miło.
UsuńMoże i małe te dziurki w chlebie, ale wyszedł Ci pięknie :) Dziękuję za wspólne pieczenie. Podziwiam za wypieki od początku założenia akcji przez Amber. Do kolejnego wypieku!
OdpowiedzUsuńBadylarko aż się zaczerwieniłam, dziękuję za miłe słowa. Fajnie jest wypiekać w piekarni bo tyle ciekawych przepisów wybieramy my same i potem dzieląc się wrażeniami pieczemy. Dziękuję bardzo i do następnego.
UsuńU nas równiez będzie powtórka bo chlebuś nieziemsko pyszny:). Cudownie Ci się upiekł:) Dziękuję za wspólne pieczenie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu i mnie było bardzo miło.
UsuńDorota, mi Twoje bochenki baaaardzo się podobają. Kształt kojarzy mi się z chlebami sprzed lat, które były u nas na wsi w sklepie GS. Jakie były dobre!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólny czas :)
To miłe co napisałaś, Chleby z GS-u to było mistrzostwo. Dziękuje za wspaniały czas.
UsuńNiezależnie od ilości dziur, bochenki wyglądają przepięknie. Nam też ten chleb bardzo smakował. Dziękuję za wspólny czas i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńElu bardzo dziękuję za wspólne wypiekanie, do upieczenia.
UsuńPiękny chleb. Dziury dziurami, smak najważniejszy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, faktycznie smak jest niesamowity.
UsuńGenialny wyszedł. Nic tylko polecić mogę!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo. A gdzie fotki?
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.