Chyba ostatnio nie miałam czasu na wspólne wypiekanie w Piekarni a teraz tak spodobała mi się propozycja Amber że postanowiłam stanąć na wysokości zadania.
Przepis Elizy Mórawskiej z książki "O chlebie".
Udało się a bułki były cudowne z miękkim wnętrzem i pachnące grzybami, cebulą i bryndzą.
Zachęcam do spróbowania.
Wytrawne drożdżówki z cebulą, grzybami i bryndzą.
Składniki:
- 15 g świeżych drożdży
- 400 g mąki pszennej chlebowej T 750
- 150 ml wody
- 50 g serka wiejskiego lub śmietany, jogurtu, twarogu - ja miałam serek homogenizowany naturalny
- 2 łyżeczki cukru
- 2 łyżki oliwy do posmarowania misy i ciasta
- 1 łyżeczka soli
- 1 czerwona cebula
- 5 - 6 podgrzybków świeżych
- 80 g sera bryndza
- sól ziołowa
- 1 jajo
- 2 łyżki mleka
Drożdże przełożyłam do misy robota i posypałam cukrem, czekałam aż drożdże się rozpuszczą.
Wlałam teraz do drożdży wodę, wymieszałam, dodałam serek i sól i wymieszałam.
Dodawałam mąkę i wyrobiłam gładkie, elastyczne ciasto.
Można wszystko robić ręcznie ale dla mnie robot to pomocnik oszczędzający czas więc z niego korzystam.
Przełożyłam ciasto do miski wysmarowanej oliwą, przykryłam ściereczką i pozostawiłam do wyrośnięcia na około godzinę.
Cebulę pokroiłam w piórka.
Grzyby pokroiłam na plasterki i sparzyłam na sicie wrzątkiem.
Wyjęłam ciasto po wyrośnięciu na blat i podzieliłam na 7 części.
Z każdej części zrobiłam kulkę, przykryłam kulki ściereczką i pozostawiłam na 15 minut.
Po 15 minutach z każdej kulki zrobiłam placuszek, ułożyłam na wierzchu piórka cebuli, plastry grzybów i posypałam pokruszoną bryndzą.
Placki ułożyłam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w sporych odstępach, przykryłam buły ściereczką i odstawiłam do wyrośnięcia na 30 - 45 minut.
Po tym czasie posmarowałam bułki jajem wymieszanym z mlekiem i posypałam solą ziołową.
Piekłam bułki w piekarniku nagrzanym do 200 C z opcją grzania góra/dół przez 20 - 30 minut, aż się zrumienią.
I niech nam się upiecze !
Smacznego.
Przepis Eliza Mórawska.
Dziękuję za wspólne wypiekanie i spotkanie przy piekarniku wszystkim wypiekającym a są to:
Codziennik kuchenny
Foodnotes
Konwalie w kuchni
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Leśny Zakątek
Moje małe czarowanie
nie-ład mAlutki
Nie tylko na słodko
Ogrody Babilonu
Smakowity chleb
Stare gary
Zacisze kuchenne
"Podróże małe i duże"
Jesienne morze |
22 komentarze
Jakie równiutkie i cudne dodatki:-)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję Marzenko.
UsuńWspaniale upieczone! Wspaniale przystrojone! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję Kamilo, pozdrawiam.
UsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńGdyby nie ser, to pomyślałabym, że to cebularze.
Dziękuję za wspólne pieczenie!
Dziękuję Amber za nasze wspólne wypiekanie.
UsuńWyglądają pysznie i na pewno tak smakują :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak Dziewczyny, dzięki.
UsuńMusiały być smaczne - tyle pysznych dodatków! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję Beato.
UsuńJak dużo pysznych dodatków umieściłaś na bułeczkach, to nie zwykłe drożdżówki to już małe dania.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie
Dziękuję za tyle miłych słów, były pyszne to prawda.
UsuńPodobają mi się te bułeczki :) Bardzo apetyczne :)
OdpowiedzUsuńProponuje upiec, są wspaniałe.
UsuńPiękne są Twoje bułeczki, grzyby bardzo do nich pasują. Dziękuję za wspólne pieczenie
OdpowiedzUsuńWłaśnie też tak myślałam i dlatego były pyszne, dziękuję.
UsuńPysznie jesienne dodatki!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńŚlicznie się upiekły, dziękuję za wspólne pieczenia i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam Agnieszko.
UsuńSuper pomysł z tą bryndzą! Muszę ją wykorzystać następnym razem. :)
OdpowiedzUsuńAlucha koniecznie, dziękuję
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.