W sklepach pustki ale mleko w proszku było, takie niebieskie, najlepsze, kakao można było wystać w kolejce, cukier na kartki a jedyne herbatniki jakie były to Petit Beurre i co z tego zrobić?
No teraz już wiemy: blok czekoladowy.
Pyszny, jedyny i niepowtarzalny, polecam skosztujcie.
Kolejne wydarzenie na FB [ klik ] i robimy właśnie blok czekoladowy rodem z PRL-u z cyklu Ciasto na niedzielę.
Ja swój przepis mam od babci a ona od kogo dostała nie wiem, popróbujcie.
Blok czekoladowy rodem z PRL-u.
Składniki: ( forma keksowa )
- 170 g masła
- 400 g mleka w proszku
- 180 g herbatników Petit Beurre
- 6 łyżek kakao ciemnego
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
- 1 szklanka cukru trzcinowego
- 3/4 szklanki ciepłej wody
- 1 garść suszonych czereśni
- 1 garść suszonych wiśni
- orzechy włoskie do dekoracji
Masło rozpuściłam w garnku.
Kakao wymieszałam z ciepłą wodą i wlałam do garnka z masłem, wymieszałam.
Mleko w proszku przesiałam, dodałam do niego cukier, wymieszałam i połączyłam z masłem, wymieszałam.
Herbatniki pokruszyłam w palcach, dodałam do masy czekoladowej, dodałam także suszone czereśnie i wiśnie.
Wymieszałam ponownie, dodałam esencje i jeszcze raz wymieszałam.
Keksówkę wyłożyłam folia aluminiową i wylałam do niej masę lekko ją ugniatając.
Wstawiłam do lodówki na całą noc.
Rano wyjęłam z formy i posypałam orzechami włoskimi.
Smacznego.
Przepis rodzinny.
Razem ze mną powrót do przeszłości poczynili:
Marzena - Kulinarna Maniusia
Asia - Szóste Niebo
Joanna - Sama słodycz i szczypta chili
Bożena - Moje domowe kucharzenie
Angelika - Życie zaczyna się w kuchni
Iwona - Izioni pyszne smaki
Krysia - Kuchnia u Krysi
Joasia - Różowa kuchnia
"Podróże małe i duże"
Czeremcha zwyczajna |
16 komentarze
Mój ulubiony😃
OdpowiedzUsuńNasz też, dzięki Angeliko.
UsuńWspaniały :-) dziękuje za wspólny czas słodkości :-)
OdpowiedzUsuńCzas słodkości jest fajny i mile spędzony zwłaszcza w tak miłym gronie, dziękuję.
UsuńUwielbiam blok czekoladowy, ale u mnie dziś domowej roboty czekolada. Dzięki za wspólną zabawę:) Pozdrawiam Asa
OdpowiedzUsuńAsa czekolada jest chyba jeszcze lepszą propozycją a ta samodzielnie robiona, ważne że zabawa była przednia i było co wspominać.
UsuńU mnie już zjedzony...dzięki za wspólny powrót do dzieciństwa..
OdpowiedzUsuńDziękuję Bożenko za wybranie tego cuda do wspólnych wrażeń kulinarnych i powrotu do przeszłości.
UsuńBlok wygląda pysznie :) również dziękuję za wspólną zabawę :)
OdpowiedzUsuńPyszny był ale się zmył, hi hi, dzięki Asia.
UsuńTo było bardzo pyszne wydarzenie :) Dziękuje za ten raz i do następnego :)
OdpowiedzUsuńBardzo pyszne Iwonko, dziękuję.
UsuńDziękuję za przywołanie wspomnień z dzieciństwa przy wspólnym tworzeniu tego pysznego deseru :)
OdpowiedzUsuńO tak wspomnień bez liku Krysiu, dziękuję.
UsuńPięknie wygląda blok . Dziękuje za wspólne " wypiekanie"
OdpowiedzUsuńDzięki Asia za ten wspólny raz.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.