Wujo hodował króliki i ciągle nam jakiegoś podrzucił.
Teraz zatęskniłam za takim barszczem, zakupiłam tuszkę z królika, mięso do pasztetu i pierożków a cały korpus użyłam na barszcz.
Taki barszcz jest pyszny, aromatyczny o lekko słodkawym posmaku, zachęcam do gotowania.
Barszcz z królika.
- korpus z całego królika
- 2000 - 3000 ml wody
- 3 liście laurowe
- 5 ziarenek ziela angielskiego
- 2 łyżeczki soli morskiej
- 2 ząbki czosnku
- 1 cebula
- 10 ziarenek pieprzu
- 1/2 szklanki zakwasu żytniego + 1/2 szklanki wody
- 1 łyżeczka pieprzu młotkowanego
- 1 łyżka majeranku
- sok z 1/2 cytryny
- koperek do posypania
Przygotowanie zupy:
- Korpus z królika umyłam i zalałam zimną wodą.
- Do garnka włożyłam ziele angielskie, ziarna pieprzu, liście laurowe, całe ząbki czosnku, całą cebulę i gotowałam 30 minut.
- Po tym czasie barszcz przecedziłam.
- Zakwas żytni rozprowadziłam wodą do pełnej szklanki i zalałam barszcz ciągle mieszając aby nie porobiły się kluski.
- Na koniec doprawiłam barszcz do smaku solą, pieprzem młotkowanym, majerankiem suszonym a ponieważ smakowo był za mało kwaśny dodałam jeszcze sok z cytryny.
- Już w filiżankach posypałam posiekanym koperkiem.
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.