Czemuż więc nie upiec go samemu i nie ma wtedy konserwantów, ulepszaczy i wkładamy do ciasto to co lubimy najbardziej.
Mój dzisiejszy bochen to samo zdrowie, spróbujcie upiec a piecze się go bez problemów.
Zachęcam do pieczenia własnego pieczywa.
Jak zrobić zakwas znajdziecie tutaj [ klik ]
Chleb orkiszowy na zakwasie pszennym.
Składniki: ( forma 20 x 22 )
Zaczyn:
- 100 g zakwasu pszennego czynnego
- 100 g mąki orkiszowej razowej
- 100 g wody letniej
- 100 g mąki orkiszowej razowej
- 400 g mąki orkiszowej jasnej
- 2 łyżki czosnku niedźwiedziego
- 1/2 szklanki mielonego siemienia lnianego
- 1,5 łyżeczki soli
- 370 ml letniej wody
- cały zaczyn
Wieczór przed pieczeniem zrobiłam zaczyn czyli wymieszałam wszystkie składniki w misce, przykryłam folią spożywczą i pozostawiłam w temperaturze pokojowej na 15 - 17 godzin.
Po tym czasie czyli rano do miski wsypałam wszystkie składniki na chleb łącznie z zaczynem i wymieszałam dokładnie.
Odstawiłam miskę z ciastem pod przykryciem na jakąś godzinę do wyrastania, po czym jak urosło odgazowałam ciasto i przełożyłam do foremki wysmarowanej masłem i wysypanej mąką.
Odstawiłam formę pod przykryciem aby ciasto wyrosło na 1,5 - 2 godziny.
Po wyrośnięciu piekłam chleb w 200 C z opcją grzania góra/dół przez 40 minut.
Przy wkładaniu chleba do piekarnika spryskałam wierzch wodą.
Po upieczeniu studziłam chleb na kratce.
Smacznego.
Przepis własny.
"Podróże małe i duże"
Cisza przed burzą |
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.