Trochę zmieniłam po swojemu bo nie miałam likieru pomarańczowego.
Bo u mnie tak jest, mam całe mnóstwo zapisanych przepisów które "czekają" i zbieram je bo na pewno wypróbuję.
Natomiast jak zdarzy się przepis który mnie urzeknie to od razu się za niego zabieram.
Tak też było i w tym przypadku, ciasteczka są mięciutkie i delikatne i wprost rozpływają się w ustach.
Spróbujecie?
Czekoladowe ciasteczka.
Składniki: ( 15 ciasteczek )
- 50 g mąki pszennej
- 25 g kakao
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 70 g drobnego cukru
- 25 g masła w temperaturze pokojowej
- 1 roztrzepane jajko
- 1 łyżeczka likieru limoncello
- cukier puder do obtoczenia ciastek
Ciasto jest lepkie ale należy je zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na 30 minut.
Po tym czasie z ciasta uformowałam 15 małych kuleczek.
Nie róbcie większych jak orzech laskowy bo one bardzo rosną w piekarniku.
Podczas lepienia zmoczyłam ręce zimną wodą aby masa nie kleiła się do dłoni.
Każdą kuleczkę obtaczałam grubo w cukrze pudrze i układałam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w dość dużych odległościach.
Piekłam ciasteczka 10 minut w temperaturze 200 C z opcją grzania góra/dół i studziłam na kratce.
Smacznego.
Przepis MW.
"Podróże małe i duże"
Rodzina |
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.