sobota, 2 maja 2015

Jabłkowe róże z ciasta francuskiego

Przemek znalazł ten filmik dwa dni temu i co ? już są bo warto było tylko oglądając przełykać slinę i pomyśleć : przecież w lodówce ciasto francuskie mam i zrobię.
Pomysł słuszny i smakowity, wszyscy się zachwycają a potem zajadają.
Zajadamy się i my, zapraszam róbcie i też się zajadajcie bo pomysł bardzo fajny a roboty kilka minut.
Jabłkowe róże z ciasta francuskiego.


  
                     Składniki: ( 6 róż )
  • 1 opakowanie ciasta francuskiego - 275 g
  • cynamon
  • 2 średnie jabłka o czerwonej skórce
  • 2 plasterki cytryny
  • kilka łyżek konfitury - ja miałam z pigwy
  • cukier puder do posypania


Z jabłek wydrążyłam środki, przekroiłam na połówki i pokroiłam w cienkie plasterki.

Do miski z wodą - jakieś 2 szklanki wcisnęłam sok z 2 plasterków cytryny, umieściłam w niej plasterki jabłka i włożyłam na 3 minuty do mikrofali na największą moc.
Jabłka ładnie zmiękną i będą plastyczne.
Jeśli nie posiadacie mikrofali wystarczy je zagotować w wodzie z sokiem z cytryny, odcedzić i osuszyć.
Moje jabłka również odcedziłam i pozwoliłam im wyschnąć.
Ciasto francuskie rozwałkowałam trochę bo im cieńsze ciasto tym róże ładniejsze.

Poprzekrawałam je na 6 pasków.
Każdy pasek smarowałam podgrzaną lekko konfiturą, układałam plastry jabłek jak na zdjęciu,
posypałam cynamonem
i zawinęłam płat ciasta na jabłka, potem  zwinęłam w rulon jak na zdjęciu.

Każdą różę umieściłam w formie do muffinek.
Piekłam róże przez 45 minut w piekarniku nagrzanym do 190 C.
Po upieczeniu i przestudzeniu posypałam je cukrem pudrem.


Smacznego. 
Pomysł z filmu:
"Podróże małe i duże"
Magnolia

4 komentarze

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger