Kiedyś kaczki nie lubiłam a teraz jak wiem jak ją przyrządzać jadłabym ją na okrągło.
Nie lubiłam kaczki bo kojarzyła mi się zawsze z wysmażonym na wiór ptakiem, do tego nadzianym.
Aż do momentu jak nauczyłam się ją przyrządzać, smażyć krótko i z przyprawami, potem odpoczywa i jest pyszna.
Natomiast dziś proponuję z kaczki jej żołądki, równie pyszne i aromatyczne.
Podane z kaszą to bardzo zdrowy posiłek, zachęcam do spróbowania.
Gulasz z kaczych żołądków.
Składniki:
- 400 g kaczych żołądków
- 1/2 strąka czerwonej papryki
- 2 szalotki
- 2 ząbki czosnku
- kilka gałązek oregano
- 1/2 szklanki wody
- sól morska
- pieprz
- 1/2 papryczki chili
- olej do smażenia
Na patelni rozgrzałam olej rzepakowy i podsmażyłam na nim posiekane szalotki i czosnek.
Teraz dodałam poprzekrawane na połówki żołądki, smażyłam aż zbrązowiały.
Teraz dodałam na patelnię pokrojoną w kostkę paprykę i papryczkę chili, podsmażyłam.
Podlałam wszystko wodą i dusiłam pod przykryciem do miękkości mięsa.
Na koniec dodałam listki oregano, sól i pieprz do smaku, wymieszałam.
Podałam z kaszą pęczak i rukolą.
Smacznego.
Przepis własny.
"Podróże małe i duże"
Kolory jesieni |
5 komentarze
Pysznie to wygląda.Buziaki,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKaczych żołądków nigdy nie jadłam...Pozdrawiam:)*
OdpowiedzUsuńKoniecznie trzeba to nadrobić.
UsuńJa duszę na wywarze z kostki rosołowej, nie trza już solić.
OdpowiedzUsuńKostki rosołowe to sól sama w sobie i dużo chemii, nie używam, przykro mi wolę posolić.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.