Jestem bardzo ciekawa waszych opinii.
Ślimaki lądowe stanowią od tysięcy lat formę pożywienia dla ludzi.
Dowody kulinarnego zastosowania ślimaków, czyli osmolone skorupy odnaleziono także w innych stanowiskach archeologicznych regionu śródziemnomorskiego sprzed od 12000 do 6000lat.
W Europie ślimaki jadalne są aktualnie popularne we Francji gdzie uchodzą za przysmak.
Ślimaki przeznaczone do konsumpcji pochodzą prawie w 100 % z hodowli nie ma więc obawy o jakiekolwiek zarażenie czy zatrucie.
Ślimaki mają dużo białka dobrze przysfajalnego, mało tłuszczu, a także wapń, potas, magnez, miedź, cynk i selen.
Moje ślimaki kupiłam w Biedronce podczas akcji "Smaki Francji", musiałam ich w końcu spróbować.
Te ze sklepu były już przygotowane czyli ugotowane z masłem czosnkowo - ziołowym i drobno posiekaną natką pietruszki.
Wystarczyło je podgrzać i były gotowe.
Czy mi smakowały? a i owszem, ja lubię próbować nowych smaków więc spróbowałam z ochotą i smakowały mi bardzo.
Podałam je z moim ulubionym chlebem drwala [ klik ] i było pysznie.
Polecam serdecznie.
Escargots czyli ślimaki.
Składniki: ( 2 porcje )
- 1 opakowanie ślimaków po burgundzku
- 1 chleb drwala lub inne pieczywo
Opakowanie ze ślimakami bez folii włożyłam do piekarnika nagrzanego do 180 C z opcją grzania góra/dół.
Piekłam ślimaki 10 - 12 minut aż masło w ślimakach zaczęło się gotować.
Podałam ze świeżym chlebem drwala.
Smacznego.
Przepis kuchni francuskiej.
"Podróże małe i duże"
Kolory wiosny |
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.