Domowa konfitura z mniszka lekarskiego

Różne potrawy z mniszka już robiłam : miody, kwiaty w cieście, soki , sałatki ale konfitury jeszcze nie i na nią czas przyszedł.
Spieszcie się bo mlecze przekwitają a konfitura jest warta zrobienia i skosztowania pyszności.
Zapraszam gorąco.
Domowa konfitura z mniszka lekarskiego.

  
                     Składniki:

• ok. 500 g płatków mniszka
• 250 g cukru trzcinowego
• 100 g miodu wielokwiatowego
• 250 ml wody
• sok z 2 pomarańczy sycylijskich
• 2 pomarańcze sycylijskie

Najpierw trzeba było wybrać się na łąkę i uzbierać pół kilograma kwiatów mniszka a że dzień musi być do tego ciepły i nie po deszczu więc sama  przyjemność, połączyłam przyjemne z pożytecznym.
Mnie udało uzbierać się kwiaty bez robaczków a jeśli takie będą wystarczy rozłożyć kwiatki na gazecie na słońcu i odczekać godzinę a robaczki same wyjdą.
Potem oddzieliłam płatki od kwiatostanu, praca idzie dość sprawnie, nie jest to jakoś uciążliwe.
Do garnka wlałam wodę, dodałam cukier a także pokrojone w cieniutkie plasterki pomarańcze.

Całość doprowadziłam do wrzenia i dodałam płatki mniszka i sok z dwóch pomarańczy.

Gotowałam konfiturę przez 1,5 godziny nie mieszając aż zgęstniała.
Wyłączyłam gaz i do garnka wlałam miód, wymieszałam i gotowe.
Konfiturę podałam z naleśnikami, jest rewelacyjna. 
Jeśli chcecie ją zrobić na zimę to wystarczy włożyć do słoików i pasteryzować.

Smacznego.
Pomysł stąd [ klik ]
"Podróże małe i duże"

Dmuchawce, latawce, wiatr.....