Szparagi, botwinka, świeże zioła, rabarbar, szpinak czy szczaw jest w czym wybierać.
Moja propozycja na dodatek do obiadu to zasmażana botwinka z chrupiącymi listkami i kremowymi małymi bulwami, miód dla ciała, polecam serdecznie.
Botwina zasmażana pod beszamelem.
Składniki: ( 2 porcje )
- 1 pęczek botwinki cały z listkami
- 1 łyżka mała klarowanego
- sól morska
- 1 łyżka masła klarowanego
- 2 płaskie łyżki mąki pszennej
- 150 ml wody
- szczypta gałki muszkatołowej
- sól
- pieprz biały
Małe buraczki umyłam i odcięłam im listki, potem zostaną użyte.
Poprzekrawałam każdy buraczek wraz z łodygą na cztery części.
Na patelni rozgrzałam masło klarowane i podsmażyłam wszystkie buraczki,
oprószyłam solą morską, przykryłam patelnię pokrywką i dusiłam przez 10 minut.
Jak buraczki są maleńkie to wystarczy 5 minut, moje były większe.
Na 2 minuty przed końcem duszenia włożyłam wszystkie odcięte listki, przykryłam i dalej dusiłam.
Listki podsmażą się na chrupiące czipsy i są obłędne w smaku.
Jak buraczki się dusiły zrobiłam beszamel.
Rozpuściłam w garnuszku masło, dodałam mąkę i zasmażyłam ją.
Potem ciągle mieszając dodałam ciepłą wodę.
Zagotowałam całość i doprawiłam do smaku solą, pieprzem białym i gałką muszkatołową.
Gotowe buraczki wyjęłam na talerz i polałam beszamelem.
To jest naprawdę pyszne.
Smacznego.
Przepis własny.
"Podróże małe i duże"
Wróbelek |
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.