Zapraszam serdecznie.
Roladki z kurczaka ze szpinakiem i kurkami w naleśnikach.
Składniki: ( 6 porcji )
Ciasto naleśnikowe: ( 6 naleśników średnicy 26 cm )
- 1 szklanka wody
- 3/4 szklanki mleka
- 2 jaja
- szczypta soli
- 1 łyżka oleju rzepakowego
- 1 czubata szklanka mąki pszennej
- 150 g szpinaku baby
- 1 ząbek czosnku
- sól
- pieprz
- 1 łyżka oliwy
- 1 łyżka oleju sojowego
- sól
- pieprz
- 500 g kurek
- 3 pojedyncze filety z kurczaka
- 1 łyżka pasty paprykowej sambol oelek
- 1 łyżka oleju rzepakowego
- 1 szklanka startego sera Pecorino Romano
Składniki na ciasto zmiksowałam i odstawiłam aby ciasto "odpoczęło" po czym usmażyłam 6 naleśników na patelni o średnicy 26 centymetrów.
Filety z kurczaka przekroiłam z grubości na połowę i lekko rozbiłam.
Teraz zrobiłam szpinak czyli posiekałam czosnek i podsmażyłam go na łyżce oliwy.
Na patelnię włożyłam szpinak, posoliłam go i posypałam pieprzem.
Smażyłam szpinak do momentu aż cała woda odparowała.
Kolej na kurki czyli rozgrzałam na patelni olej sojowy i włożyłam na nią oczyszczone kurki, posoliłam i dodałam pieprzu.
Smażyłam je do momentu aż puściły sok i lekko zmiękły, kilka minut.
Filety z kurczaka posmarowałam pastą sambol oelek, ułożyłam na nich po trochu szpinaku i kurek, zrolowałam i podsmażyłam na rozgrzanym oleju rzepakowym ze wszystkich stron na zloty kolor.
Na każdym naleśniku rozsypałam starty ser, ułożyłam na nim roladę z kurczaka i zawinęłam najpierw boki a potem w rulon.
Rolady ułożyłam w naczyniu żaroodpornym, posypałam resztą kurek i sera Pecorino Romano.
Zapiekałam 20 minut pod przykryciem i 10 minut bez przykrycia w piekarniku nagrzanym do 180 C z opcja grzania góra/dół.
Podałam z pomidorami i kimchi [ klik ]
Smacznego.
Przepis własny.
"Podróże małe i duże"
Borowik zajęczy |
8 komentarze
Bardzo fajne i smaczne danie.
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie, pozdrawiam.
UsuńWygląda przesmacznie!
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo.
UsuńWygląda obłędnie :):)
OdpowiedzUsuńDziękuję, zapraszam do wypróbowania.
UsuńBardzo smakowite roladki :) Z chęcią zjadłybyśmy na obiad.
OdpowiedzUsuńBasiu, Julo są doskonałe, zachęcam.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.