Czekolada wpływa na poprawę nastroju a te dni do optymistycznych pogodowo nie należą więc jedzmy ją na zdrowie.
Dziś 13-ty i piątek do tego, już drugi w tym roku więc czekolada dobrze zrobi w odczynianiu fatum.
Życzę Wam udanych wypieków.
Czekoladowe placuszki.
Składniki: ( 2 porcje )
- 225 g mąki pszennej
- 3 łyżki kakao lub karobu
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 250 ml zimnego mleka
- 1 jajo
- 3 łyżki oleju
- 80 g cukru
- 2 - łyżki posiekanej kuwertury gorzkiej
- granat curd [ klik ]
- pestki granatu
Do drugiej miski włożyłam rozbite jajo, mleko, olej i wymieszałam. Dodałam mokre składniki do suchych , wymieszałam, dodałam posiekana kuwerturę z gorzkiej czekolady oraz cukier i jeszcze raz wymieszałam.
Placuszki smażyłam na suchej patelni z obu stron, przewracałam je na drugą stronę jak na powierzchni pojawiały się pęcherzyki powietrza.
Ułożyłam placuszki jeden na drugim i polałam granat curdem. Posypałam pestkami granatu.
Smacznego.
Przepis Domi [ klik ]
"Podróże małe i duże"
Hiacynty |
2 komentarze
Fakt czekolada, choćby w postaci takich ciepłych placuszków, zdziała cuda!
OdpowiedzUsuńCzekolada działa cuda.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.