Jest topinambur, jest soczewica, jest botwinka a do tego pachnące lasem kurki i karmelizowany por.
Zapraszam gorąco na miseczkę zupy.
Zupa soczewicowa.
Składniki: 6 - 8 porcji
Przepis własny.
Dołączam zupę do Akcji Łucji " Rozgrzej się w lutym miseczką zupy" [ klik ]
- 1 duży ziemniak
- 2 marchewki
- 1/2 korzenia pietruszki
- 3 bulwy topinamburu
- 80 - 100 g makaronu kokardki
- 10 - 15 centymetrowy kawałek białej części pora
- 120 g kurek - miałam mrożone
- 6 łyżek czerwonej soczewicy
- pęczek botwinki
- 2000 ml bulionu drobiowego
- 2 + 2 łyżki sosu sojowego jasnego
- 1 łyżka sosu ostrygowego
- 1 łyżka masła klarowanego
- szczypta nitek chili
- sól morska
- pieprz
- 1 łyżka ziela kocanki
- 1 łyżka mąki pszennej
- 5 łyżek 36% śmietanki
Przygotowanie zupy:
- Na początek obrałam warzywa i rozdrobniłam.
- Ziemniaka pokroiłam w kostkę, marchew w paseczki a pietruszkę w słupki.
- Topinambur obrałam i pokroiłam w pół plasterki.
- Do garnka włożyłam warzywa i zalałam bulionem drobiowym, gotowałam jakieś 10 minut.
- Teraz dodałam do garnka makaron i soczewicę i gotowałam jeszcze
- 8 minut.
- Doprawiłam do smaku solą, sosem sojowym, sosem ostrygowym, nitkami chili, zielem kocanki a także włożyłam pokrojoną botwinkę wraz z liśćmi.
- Gotowałam jeszcze jakieś 5 minut.
- Teraz zrobiłam zaklepkę z mąki i śmietany - jak ktoś woli taką czystą zupę to nie jest to konieczne - i zaprawiłam zupę.
- Zagotowałam i gotowe.
- Pora pokroiłam w plasterki a kurki dobrze osuszyłam.
- Na patelni rozgrzałam masło klarowane i podsmażyłam na nim kurki jakieś 10 minut po czym na patelnię włożyłam plasterki pora i smażyłam dopóki por się nie skarmelizował.
- Podlałam wtedy 2 łyżkami sosu sojowego i jeszcze minutę dusiłam.
- Zupę wlałam na talerz a na środku każdego talerza umieściłam 2 łyżki kurek duszonych z porem.
Przepis własny.
Dołączam zupę do Akcji Łucji " Rozgrzej się w lutym miseczką zupy" [ klik ]
"Podróże małe i duże"
Morze Śródziemne - Port El Kantaoui Tunezja |
2 komentarze
Pyszna taka zupka, sama dziś gotuję krem z topinambura :) Dziękuję Dorotko za udział w wydarzeniu i wspólnym gotowaniu tych pysznych i pożywnych zup :D
OdpowiedzUsuńTopinambur odkryłam niedawno i pokochałam go. Dziękuje Łucjo za fajna Akcję.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.