Teraz natomiast zapraszam na iście letni obiad czyli pierogi z jagodami.
Można a wręcz trzeba zużyć zapasy mrożonek czy przetworów w słoikach.
Takie pierożki z kleksem jogurtu smakują wyśmienicie, zapraszam.
Składniki: ( 4 porcje )
Ciasto:
- 400 g mąki pszennej T 650
- szczypta soli
- 1 łyżka oleju
- wrząca woda
- 300 g jagód - miałam mrożone
- kostki cukru trzcinowego
- jogurt naturalny do podania
- odrobina cukru trzcinowego kryształu
Najpierw robiłam ciasto czyli na blat wysypałam mąkę, dodałam na środek kopczyka szczyptę soli, łyżkę oleju oraz wlewałam wrzącą wodę mieszając widelcem w takiej ilości aby powstało elastyczne ciasto i żeby się nie poparzyć.
Jak już trochę ciasto przestygło wyrobiłam je rękoma.
Ciasto rozwałkowałam cieniutko i rozłożyłam równomiernie w rządku po 1 łyżeczce jagód a na jagodach ułożyłam po kostce cukru.
Przykryłam pasek z jagodami zakładając na nie ciasto.
Wkoło jagód lekko ciasto ucisnęłam i wykrawałam foremką pierożki w kształcie kółek, można użyć do tego celu szklanki.
I tak z całą ilością ciasta do wykończenia składników.
W garnku zagotowałam dużą ilość osolonej wody i do gotującej wkładałm partiami pierogi.
Gotowałam od wypłynięcia na maleńkim ogniu 3 minuty.
Na talerzu polałam udekorowałam jogurtem, jagodami i odrobiną cukru sypkiego.
Smacznego.
Przepis własny.
"Podróże małe i duże"
Zgniłe Błota |
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.