Zapraszam na egzotyczną sałatkę tajlandzką.
Składniki: ( 4 porcje )
- 100 g makaronu ryżowego
- 100 g makaronu Mie
- 1 polędwiczka wieprzowa
- 2 łyżki słodko pikantnego sosu chili
- średniej wielkości ananas
- niewielki kawałek świeżego imbiru
- 2-3 małe papryczki chili
- pęczek szczypiorku
- świeżo wyciśnięty sok z 3 limetek
- 2 łyżki sosu rybnego
- 2 łyżeczki brązowego cukru
- łyżka oleju sezamowego
- pęczek świeżej mięty
- pęczek świeżej kolendry
- kilka listków werbeny cytrynowej
Miskę z polędwiczką odstawiłam na godzinę do lodówki.
Po godzinie nagrzałam piekarnik do 200 stopni, wstawiłam do niego polędwiczkę i piekłam około 20 minut, przewracając aż się zrumieni i zmięknie ale nie przepiecze.
Po upieczeniu polędwiczkę wystudziłam i pokroiłam na plasterki.
Ananasa obrałam, wykroiłam twardy środek, pokroiłam na ćwiartki a następnie na plasterki.
Wyciekający sok z ananasa wlałam do miseczki.
Do miseczki z sokiem ananasowym dolałam sok z limetek, sos rybny i cukier.
Mieszałam tak długo aż się cukier rozpuścił.
Teraz dodałam do miseczki obrany i pokrojony imbir, posiekane liście werbeny oraz pokrojone w plasterki papryczki chili i wlałam olej sezamowy.
Makaron każdy w oddzielnej miseczce zalałam wrzątkiem i odstawiłam na kilka minut aby zmiękł, i potem go odcedziłam i przelałam zimną wodą.
Makaron pokroiłam na mniejsze kawałki.
Szczypiorek, miętę i kolendrę posiekałam.
Do miski włożyłam oba makarony, ananasa, plastry polędwiczki i polałam sosem, dokładnie wszystko wymieszałam.
Smacznego.
Przepis z magazynu Tesco.
"Podróże małe i duże"
Goryczak żółciowy |
2 komentarze
Takiego makaronu jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do udziału w konkursie:http://alterations-passion.blogspot.com/2015/01/konkurs.html
Czas to nadrobić.
UsuńDziękuje za zaproszenie.
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.