piątek, 2 stycznia 2015

Szlakiem Orlich Gniazd czyli odpoczywamy po świętach

Jak już wczoraj Wam pisałam zaraz po świętach pojechaliśmy do Złotego Potoku.
Miejsce ma dla mnie wartość sentymentalną bo w latach 90-tych byłam tam z harcerzami na obozie.
Teraz postanowiłam odwiedzić te miejsca jeszcze raz a okres poświąteczny był ku temu w sam raz.
Studnia w Złotym Potoku na Placu św. Jana Chrzciciela

Zaczniemy od początku.
Złoty Potok to wieś w województwie śląskim, w gminie Janów w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej.
Wieś położona jest nad rzeką Wiercicą.
Złoty Potok zwany jest też "Złotą krainą Pstrąga" gdyż w 1881 roku po raz pierwszy przywieziono do Polski do Potoku właśnie ikrę pstrąga tęczowego.
Transport ikry eskortował senator Stanów Zjednoczonych Ameryki.
Była jedyną pstrągarnią na terenie Królestwa Polskiego.
Co roku na ta cześć odbywa się tutaj na początku sierpnia "Święto Pstrąga" i wtedy objeść się można do syta a potrawy z udziałem pstrąga przygotowują sami znamienici kucharze, chociażby nieżyjący już Maciek Kuroń.
Kościół parafialny św. Jana Chrzciciela
Ponieważ to podróż sentymentalna odwiedziłam także Janów gdzie ów obóz się odbywał.
Zabytkowa studnia w Janowie z roku 1696
Studnia wiązana jest z wydarzeniami powstania styczniowego 1863 r.
Teraz podążając "szlakiem Orlich Gniazd" zawitałam do Olsztyna.
Królewski Zamek Obronny w Olsztynie
Panorama Olsztyna
Zamek w Olsztynie wzniesiony został na miejscu wczesnośredniowiecznego grodu. rozbudowany w latach 1349-59 przez Kazimierza Wielkiego, dla obrony pogranicza śląsko-małopolskiego.
W konstrukcje zamku włączono wapienne ostańce oraz krasowe groty co pozwala go zaliczyć do grupy zamków jaskiniowych.
Widok z góry zamkowej
Wapienne ostańce w scenerii zamkowej
Podążamy dalej i zahaczamy o ruiny zamku w Mirowie.
Zamek w Mirowie został wybudowany około połowy XIV wieku przez Kazimierza Wielkiego.
zamek w Mirowie jest też gwiazdą telewizyjną, sceneria zamkowa posłużyła bowiem jako tło w filmie "Pan Samochodzik" a niedawno kręcono tam też sceny z teledysku "Merida Waleczna".
Ruiny zamku w Mirowie
Skały wapienne przy zamku w Mirowie służą także amatorom wspinaczek
Następny zamek na naszej trasie to zamek w Bobolicach.
Królewski zamek Bobolice został zbudowany przez króla Kazimierza Wielkiego najprawdopodobniej w latach 1350-52.
Zamek królewski w Bobolicach
Obecnie w zamku znajduje się Muzeum a także restauracja i kompleks noclegowy.
Pod koniec XX wieku rodzina Laseckich obecnych właścicieli zamku podjęła wyzwanie uratowania tego zabytku przed całkowita zagładą.
Brama Laseckich
W zamku w Bobolicach również kręcono sceny do teledysku piosenki "Merida Waleczna".
Inne oblicze zamku w Bobolicach
Przemierzając trasą dalej zahaczyliśmy o Myszków gdzie przebiega najstarsza linia kolejowa w Polsce łącząca Warszawę z Katowicami.
Dworzec kolejowy w Myszkowie
Jeszcze jedne ruiny przed nami a mianowicie ruiny zamku w Ostrężniku.
Ruiny zamku Osrtężnik leżą na wierzchołku skalnego wzgórza porośniętego bukowym lasem.
Obecnie są już tak zniszczone przez czas że faktycznie trzeba się domyślać że tutaj stał zamek.
Ruiny zamku w Ostrężniku
Teraz powędrujemy po rezerwacie Krajobrazowym "Parkowe".
Na początek Jaskinia Niedźwiedzia - sypał śnieg i ciężko było zrobić zdjęcia.
Jaskinia Niedźwiedzia
Przez cały rezerwat przepływa rzeka Wiercica zachwycając swoimi meandrami oczy we wszystkie pory roku.
Rzeka Wiercica
Staw "Sen Nocy Letniej" nazwany tak przez Zygmunta Krasińskiego.
Staw w zależności od pory roku przybiera barwy drzew nad nim górujących.
Tym razem staw był zamarznięty i pokryty śniegiem.
Staw "Sen Nocy Letniej"
Spotykamy po drodze Młyn Kołaczew.
Pierwsze młyny w dolinie rzeki Wiercicy zbudowano w XV wieku.
Młyn Kołaczew
Przeszliśmy także przez słynną Bramę Twardowskiego.
Jest to skalny ostaniec będący brama do lasów złotopotockich.
Brama Twardowskiego
Po drodze obejrzeliśmy Źródła Zygmunta i Elżbiety nazwane tak na cześć dzieci Zygmunta Krasińskiego.
Źródła Zygmunta i Elżbiety
Konary u źródła Zygmunta i Elżbiety
Wody Wiercicy u źródeł porasta rzeżucha gorzka
Wracamy teraz do Złotego Potoku.
Nadleśnictwo Złoty Potok
Stadnina "Wiking" w Złotym Potoku zapewnia atrakcje turystyczne w postaci przejażdżek konnych a także można nauczyć się jazdy konnej.
Stadnina "Wiking"
Idąc dalej widzimy Aleję Klonów, posadzoną w XIX wieku.
Zabytkowa i niezwykle malownicza aleja zwłaszcza jesienią - tutaj skuta lodem.
Była to główna droga z pałacu Krasińskich do Częstochowy.
Aleja Klonów
A skoro mowa o Zygmuncie Krasińskim to oto i jego dworek.
Dworek Krasińskich
W tym samym kompleksie pałacowo-parkowym znajduje się Pałac Raczyńskich.
Dwór Raczyńskich najprawdopodobniej jest z roku 1581 kiedy to Maria Beatrix Krasińska wyszła za hrabiego Edwarda Raczyńskiego.
Pałac Raczyńskich
Obecnie w pałacu jest szkoła hotelarska i gastronomiczna.
Podążamy zaraz do słynnej Pstrągarni Raczyńskich.
Pstrągarnia Raczyńskich
A teraz jeszcze kilka zdjęć z rezerwatu "Parkowe".
Wapienne ostańce
W symbiozie
Zimowa sceneria całkiem kolorowa
Księżyc na "Parkowe"
W otoczeniu ruin zamku w Ostrężniku
Wiercica zimą
Meandry Wiercicy
Na koniec nie mogę nie pochwalić się że jedliśmy przepysznego pstrąga tęczowego.
Miło mi było przeprowadzić Was "Szlakiem Orlich Gniazd".

14 komentarze

  1. Ale przyznasz Dorotko, że sam Potok się zmienił przez te lata. Wydaje się, że tylko źródła i Ostrężnik pozostają takie same, choć to tylko złudne wrażenie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację potok się zmienił i Janów się zmienił.
      Szukałam w Janowie np. miejsca gdzie sprzedawano wówczas najlepsze lody świata a tu ruina. Będzie budynek odnawiany ale na razie, szkoda że to wszystko niszczeje i nie ma pieniędzy na renowację.

      Usuń
  2. Oooo moje okolice :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dorotko,
    jestem zachwycona. Powiem Ci szczerze, nigdy tego terenu nie odwiedziłam zimą.
    Zamki w Mirowie, Bobolicach, Olsztynie zimą są jeszcze piękniejsze.
    Jestem uziemiona, w starym roku skręciłam kostkę. Niesamowity ból i opuchlizna.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że moja relacja przypadła Ci do gustu.Jak tylko wyzdrowiejesz poodwiedzasz wszystkie te miejsca. Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia i sprawności.Pozdrawiam.

      Usuń
  4. myślałam ze znam tamte tereny, a tu tyle miejsc do zobaczenia dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  5. I to wszystko w 1 dzień? Jestem pod wrażeniem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisałam że w jeden dzień? chyba nie. Spędziłam w Złotym Potoku i na szlaku całe 5 dni.

      Usuń
  6. We wczesnym dzieciństwie wakacje spędzałam u Babci w Zawierciu i kiedy rodzice przyjeżdżali odwiedzaliśmy Orle Gniazda a i Myszków obowiązkowo bo rodzina tam mieszkała. Ostatnio byłam tam iklka lat temu, pięknie, ale to już nie moje miejsca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miejsca które wspominam z tęsknota to zawsze są moje miejsca, nawet jak nie widziałam ich dziesiąt lat. Czemu piszesz że to już nie Twoje miejsca?

      Usuń
  7. Ja również na tych terenach nie byłam zimą...Patrząc na twoje zdjęcia tam musiało być pięknie...Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger