ten przepis znalazłam w tamtym roku u Grumków [ klik ] i teraz doczekał się realizacji.
Dlaczego tak późno je zrobiłam, kocham ten wariant śledziowy, uwielbiam zapach żółtej mieszanki curry.
W połączeniu ze śledziami jest znakomita alternatywa dla śledzia w majonezie.
Śledzie w curry.
Składniki:
Zalewa octowa:
- 4-5 filetów śledziowych
- 500 ml zimnej wody
- 100 ml octu 10 %
- 1 łyżka soli
- 100 ml majonezu - 3 łyżki
- 100 ml kwaśnej śmietany 12 % - 3- 4 łyżki
- 1 ząbek czosnku
- 1-2 łyżki mieszanki przypraw curry
- 1 kwaśne jabłko
- Składniki zalewy wymieszałam i włożyłam do niej pokrojone w dzwonka umyte śledzie.
- Pojemnik ze śledziami wstawiłam na 12 godzin do lodówki.
- Po tym czasie śledzie odcedziłam z zalewy.
- Majonez wymieszałam ze śmietaną, curry, startym na grubych oczkach tarki jabłkiem oraz posiekanym czosnkiem.
- Do sosu włożyłam odcedzone śledzie, wymieszałam i ponownie wstawiłam do lodówki na minimum 12 godzin.
- Potem to już tylko wyłożyłam na półmisek i śledzie gotowe do podania.
Przepis kuchni szwedzkiej.
"Podróże małe i duże"
Świąteczne dekoracje |
2 komentarze
Wiam, jedno pytanie- czy to ze swiezych sledzi? bo w zalewie sporo soli- chce zrobic ale wole sie upewnic- bardzo ciekawy blog- bede zagladac Barbara
OdpowiedzUsuńSą to śledzie typu matiasy lub z beczki, zalewę potem odlewasz i będzie dobrze.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.