Małe kotleciki schabowe do tego fasolka szparagowa i ziemniaki z wody.
Zapraszam na obiad.
Składniki: ( 4-5 osób )
- 5 kotletów schabowych bez kości
- sól
- pieprz
- ognista mieszanka przypraw Kamis
- pieprz czerwony
- bułka tarta do panierowania
- mąka do panierowania
- 1 jajko
- 2 łyżki mleka
- 300 g zielonej fasolki szparagowej
- ziemniaki
- 1/2 szklanki startego sera gouda
- olej do smażenia
Potem je lekko rozbiłam ale bez przesady, mają być grubsze.
Sól, pieprz, pieprz czerwony, ognistą mieszankę po szczypcie włożyłam do moździerza i utłukłam, doprawiłam mieszaniną kotlety.
Teraz je panierowałam, najpierw w mące, jajku roztrzepanym z mlekiem a na końcu w bułce tartej.
Smażyłam kotlety na złoty kolor z obu stron na rozgrzanym oleju rzepakowym.
Każdy kotlet posypałam startym serem i wstawiłam do nagrzanego do 180 C piekarnika na kilka minut aby ser się rozpuścił.
Fasolkę ugotowałam w osolonej wodzie al'dente a ziemniaki do miękkości.
Smacznego.
Przepis własny.
Z cyklu "Podróże małe i duże"
Niezapominajki |
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.