Placuszki z kukurydzą i boczkiem wprost z Australii

Dziś zapraszam na placuszki rodem z Australii a znalazłam je na blogu u Malwiny i zapragnęłam je upiec.
Zachęcam i Was abyście popróbowali, to znakomity obiad.
Do tego jakieś warzywka i posiłek gotowy.

Placki z kukurydzą.

Składniki:

• 100 g mąki pszennej T 650
• 120 ml mleka
• od 150 - 300 g kukurydzy
• 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
• 1 ząbek czosnku
• 1/2 łyżeczki wędzonej papryki w proszku
• 1/2 łyżeczki zielonej czubricy
• 1/2 papryczki chili
• 1 łyżeczka drobno posiekanego świeżego tymianku
• 6 podłużnych plastrów boczku wędzonego np. włoska pancetta
• sól morska
• pieprz czarny

Przygotowanie placków:

• Mąkę wymieszałam z mlekiem i dodałam do nich drobno posiekany czosnek, wędzoną paprykę, czubricę, drobno posiekaną papryczkę chili, tymianek, sól i pieprz oraz posiekaną natkę i ponownie wymieszałam.
• Potem dodałam osączoną kukurydzę - ja dałam ok 200 g ale tu jeśli lubicie możecie dać więcej a jeśli tak sobie to wystarczy 100 g.
• Boczek pokroiłam w kosteczkę i wysmażyłam na suchej patelni a potem osączyłam na ręczniku papierowym.
• Dodałam boczek do ciasta, wymieszałam.
• Na rozgrzanej patelni z odrobiną oleju smażyłam małe placuszki nakładając łyżką.

• Placuszki smażyłam na złoty kolor z obu stron - należy jednak zwrócić uwagę że zanim przewrócimy placki na drugą stronę muszą być dobrze przyrumienione od spodu bo inaczej się rozpadną.
• Osuszyłam z tłuszczu placuszki na ręczniku papierowym.
• Podałam z ogórkiem i pomidorem.

Smacznego.
Przepis kuchni australijskiej.

"Podróże małe i duże"

Pełnik europejski