Przepis i sposób wykonania gdzieś z sieci pod adresem [ klik ]
Chciałam tylko nadmienić że chleb jest pyszny, wilgotny a dla niejadków znakomicie pobudza zmysły.
Ja swój chleb piekłam w formie keksowej o rozmiarach 24 x 14 góra i wyszedł mi dość płaski.
Proponuje wziąć mniejszą keksówkę i wtedy chleb bardziej pójdzie w górę a nie na boki.
Chleb jest prosty w wykonaniu, zachęcam do pieczenia.
Składniki: ( keksówka 24 x 14 góra - lepiej mniejsza )
- 1 szklanka mleka + do smarowania
- 1,5 łyżki masła ciepłego
- 1/2 łyżeczki cukru
- 3/4 łyżeczki soli
- 8 g drożdży instant
- 1 żółtko
- 3 szklanki mąki T 650 - może być mniej lub więcej wyjaśnię to potem
- odrobina barwnika różowego, czerwonego i zielonego
- 3/4 szklanki rodzynek
Potrzebne mi były 3 miseczki, folia spożywcza.
Do miski wlałam mleko w temperaturze pokojowej, dodałam miękkie masło i rózgą wymieszałam, potem dodałam cukier, sól, drożdże i żółtko.
Dokładnie wymieszałam.
Teraz do masy płynnej dodałam na wstępie jakieś 1,5 szklanki mąki, wymieszałam.
Ciasto ma być lejące.
Teraz ciasto dzielimy na połowę, a jedną z połówek jeszcze na pół, potrzebne będą teraz 3 miski.
Do największej miski dodałam odrobinę barwnika różowego, wymieszałam i teraz dodałam odrobinę barwnika czerwonego aby ciasto miało arbuzowy kolor.
Teraz do ciasta dodałam rodzynki i podsypywałam resztą mąki z tych 3 szklanek na początku dopóki nie wyrobiłam elastycznego ciasta.
Wychodzi jakieś 3-4 łyżki mąki.
Teraz ciasto zielone.
Do miseczki z ćwiartką ciasta dodałam na czubku noża barwnika zielonego, wymieszałam i znowu podsypując mąką wyrobiłam kulkę elastycznego zielonego ciasta.
Do miseczki z druga ćwiartką dosypywałam tylko mąkę do momentu aż powstała jednolita kulka elastycznego ciasta.
Każdą kulę ciasta umieściłam w misce wysypanej mąką, kule z wierzchu też posypałam, nakryłam miski folia spożywczą i odstawiłam do wyrośnięcia na jakieś 1-1,5 godziny.
Ciasto podwoi swoją objętość.
Teraz zaczęłam składanie chleba.
Ciasto różowe odgazowałam i zrobiłam walec długości keksówki.
Jasną część ciasta po odgazowaniu rozwałkowałam na placek taki abym mogła owinąć ciasto różowe.
Płat ciasta posmarowałam mlekiem i ułożyłam na nim walec ciasta różowego, potem zawinęłam i zlepiłam brzegi.
Podobnie postąpiłam z ciastem zielonym.
Keksówkę nasmarowałam masłem i wysypałam bułką tartą.
Włożyłam do formy ciasto, przykryłam folią spożywczą i pozostawiłam do wyrośnięcia na jakieś 1,5-2 godziny.
Po wyrośnięciu chleb piekłam w 175 - 180 C przez 15-20 minut.
Chleb sprawdziłam patyczkiem który musi być suchy.
Studziłam mój "arbuz" na kratce.
Smacznego.
Przepis z YT.
Chleb dodaję do Akcji Wisły "Na zakwasie i na drożdżach" { klik }
12 komentarze
Wspaniały i efektowny pomysł
OdpowiedzUsuńDziękuje Ewo.
UsuńWygląda jak przepyszne ciasto:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńZachęca do jedzenia, prawda? Pozdrawiam.
UsuńUroczo wygląda, świetny pomysł !:)
OdpowiedzUsuńProsze wypróbuj bo jest tego wart a pracy niewiele.
Usuńwymiękłam normalnie:D takiego chleba w życiu nie widziałam
OdpowiedzUsuńJest znakomity, polecam.
UsuńCo za pomysł!
OdpowiedzUsuńCzego się nie robi dla niejadków ;)
Dziekuję za dołączenie do grudniowej listy
To ja sie bardzo ciesze że mogłam dołączyć.
UsuńA gdzie mój wpis? Zapytanie.
OdpowiedzUsuńA jaki ? nie wiem o co chodzi?
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.