Jeśli nie znajdziecie botwinki można użyć małych buraczków.
Ja kupiłam botwinę na ryneczku.
Pesto z natki marchewki znajdziecie tutaj [ klik ]
Zapraszam na zdrowszą wersję pizzy.
Składniki:
Ciasto:
- 300 g mąki pszennej T 650
- 200 g mąki gryczanej
- 1 łyżeczka cukru trzcinowego
- szczypta soli
- 1 łyżka oliwy
- 1/2 szklanki ciepłej wody
- 15 g świeżych drożdży
- 2-3 łyżki posiekanej bazylii cytrynowej
- 100 g szynki brandenburskiej
- 100 g fety
- 150 g sera gouda - startego
- 3-4 łyżki pesto z natki marchewki [ klik ]
- 2-3 buraczki z liśćmi botwinki
- 1 łyżka masła klarowanego
- 1 łyżka octu jabłkowego
- sól
- pieprz
Ciasto włożyłam do naoliwionej miski, przykryłam ściereczką i odstawiałam na 30 minut aby podrosło.
W czasie jak ciasto rosło przygotowałam buraczki.
Obrałam buraczki, botwinę pokroiłam na mniejsze kawałki, buraczki posiekałam.
Na patelni rozgrzałam masło i podsmażyłam na nim botwinę, na koniec dodając ocet jabłkowy aby buraczki nie straciły pięknego koloru.
Doprawiłam solą i pieprzem.
Jak ciasto podrosło rozciągnęłam je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i posmarowałam pesto.
Potem rozłożyłam podsmażone buraki, pokruszyłam fetę a na serze ułożyłam porwaną szynkę brandenburską - można użyć innej długodojrzewającej.
Potem posypałam pizzę startym żółtym serem i zapiekałam 20-25 minut w 200 C.
Podajemy pizzę z ulubionym sosem albo bez, jest pyszna.
Smacznego.
Przepis własny.
Przepis dodaję do Akcji Wisły " Na zakwasie i na drożdżach"
14 komentarze
ale fajna pizza :) ślinka cieknie!
OdpowiedzUsuńGabrielo nic trudnego, zagniataj ciasto.
UsuńMiłej,spokojnej niedzieli.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agato.
Usuńnie ma jak to bogata w składniki pizza. taka jest najlepsza.
OdpowiedzUsuńI własnej produkcji.
UsuńMniam, uwielbiam takie inne dodatki do pizzy, wygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńlekcjewkuchni.blogspot.com
Widzę że nie jestem sama w dodawaniu nietypowych dodatków.
UsuńNigdy takiej nie jadłam ale u Ciebie wszystko wyjątkowe i bardzo smacznie wyglądające:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńCzas spróbować Reniu.
UsuńAle chętnie bym zjadła taki kawałeczek !!
OdpowiedzUsuńWcale sie nie dziwię bo pyszna.
UsuńCiekawe zestawienie składników. Zastanawiam się czy taką pizzę ktoś by zamawiał w mojej pizzerii.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Jacek
Jacku, proponuje abyś najpierw sam zrobił i jak poczujesz tą ferie smaków to i Twoi klienci tez by zamawiali, tylko trzeba zareklamować, a jak posmakują to i zamówia jeszcze.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.