Prawdę mówiąc myślałam że zostanie odwołane ale skoro doszło do skutku zostawmy politykę i zajadajmy się pysznymi placuszkami.
Placuszki są delikatne, podawane przeważnie na śniadanie z dodatkiem dżemu i kwaśnej śmietany.
- 1 szklanka kefiru
- 1 szklanka mąki pszennej T 650
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 jajo
- 2 łyżki cukru
- szczypta soli
- dżem
- kwaśna śmietana
- Mąkę, kefir, jajo, proszek do pieczenia, sól i cukier wsypałam do miski, wymieszałam dokładnie trzepaczką na gładkie ciasto gęstości podobnej do gęstej śmietany.
- Odstawiłam ciasto na 15 minut aby odpoczęło.
- Na patelni rozgrzałam olej i wylewałam małe porcje ciasta.
- Placuszki smażyłam na złoty kolor z obu stron a potem osączyłam je na ręczniku papierowym.
- Podałam z kwaśną śmietaną i dżemem z truskawek.
Przepis od Malwiny [ klik ]
12 komentarze
Pocałunki i uściski!
OdpowiedzUsuńMiłego całego weekendu.Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam Agatko.
UsuńWyglądają tak pysznie że zaraz biorę się do pracy:)))Pozdrawiam i miłej soboty życzę:))
OdpowiedzUsuńNapisz czy smakowały?
UsuńCudowne i niezwykle apetyczne placuszki. Dziękuję Dorotko za Wspólne gotowanie z Formułą. Na Ciebie zawsze można liczyć. :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDanusia
Dziękuje Danusiu i mnie było bardzo miło.
UsuńBardzo smakowite placuszki :) Dziękuję, że wzięłaś udział w akcji, też się spodziewałam, że to GP odwołają, ale wyszło, jak wyszło ;)
OdpowiedzUsuńCiesze się że dołączyłam do Akcji.
UsuńLubię oladuszki , moja mama je zawsze robi aczkolwiek nie są rosyjskie, można by było nazwać słowiańskie… tak samo jak wszyscy mysla ze pierogi z ziemniakami są rosyjskie kiedy to ukraińskie danie , tak samo jak i barszcz ukraiński. Slava Ukraini!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam anonimie.
UsuńZarówno placuszki jak i naleśniki są stałym elementem tradycyjnej kuchni rosyjskiej i wyśmienicie smakują, miałam okazję je próbować:). Nie trzeba mieszać polityki do tradycji ludowych kraju. Smakowania życia we wszystkich jego wspaniałych kuchniach i doceniania jego różnorodności życzę:). Podziękowanie dla Pani Doroty za przepis:).
UsuńDziękuję Pani Julio za miłe słowa. Tu się zgadzam w całej rozciągłości Nie trzeba mieszać polityki do tradycji ludowych kraju. Pozdrawiam i zapraszam częściej. Kocham takie komentarze
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.