Smażone zielone pomidory z grzybami

O smażonych zielonych pomidorach słyszeliście pewnie przy okazji czytania książki Fannie Flagg "Smażone zielone pomidory"
Książka warta przeczytania dla osób które nie czytały.
Przepis pochodzi z tej właśnie książki i możecie do nich użyć zielonych niedojrzałych pomidorów jak i tych które nigdy nie dojrzeją bo taka to odmiana że są zielone.
Można użyć także pomidorów czerwonych ale muszą być zwarte i nie całkiem dojrzałe.
Pomidory tak przygotowane mają lekko kwaskowy z nutą słodyczy posmak.
Są pyszne, polecam.
Ja dodatkowo podałam je z kaszą i grzybami leśnymi, było pysznie.

                     
                     Składniki:

• 500 g zielonych pomidorów
• 1 jajo
• 1 łyżka mleka
• pieprz
• ognista przyprawa w młynku
• bułka tarta ze złocistym lnem mielonym
• olej do smażenia
• sól

                      Grzyby:

• 300 g małych podgrzybków
• 1 ząbek czosnku
• 1 szalotka
• olej rzepakowy do smażenia
• sól
• szczypta suszonego rozmarynu
• 1 szklanka kaszy gryczanej palonej ugotowanej na sypko [ klik ]

Podgrzybki oczyściłam z igieł i piachu i przepłukałam na sicie.
Czosnek posiekałam a cebulę pokroiłam w pół plasterki.
Na patelnię wlałam ok. 1 łyżki oleju i na gorący wrzuciłam czosnek i cebulkę, smażyłam 1 minutę.
Potem włożyłam na patelnię grzyby i smażyłam pod przykryciem jakieś 10 minut.
Dodałam sól i rozmaryn, wymieszałam i gotowe.
Pomidory pokroiłam na plastry grubości ok. 1 centymetra.
Jajo wymieszałam z mlekiem, solą, pieprzem i ognistą mieszanką.
Bułkę tartą wysypałam na talerz.
Plastry pomidorów maczałam w jaju i potem obtaczałam w bułce, potem znowu do jaja i ponownie do bułki.
Tak dwa razy panierowane mają jeszcze bardziej chrupiącą skorupkę.
Smażyłam pomidory na oleju na złoty kolor z obu stron.
Podałam plastry pomidorów z kaszą i grzybami.

Smacznego.
Przepis z książki F. Flagg " Smażone zielone pomidory"