Dziś zapraszam na pyszne roladki z udziałem grzybów właśnie.
Składniki:
Farsz:
- 2 garście grzybów suszonych - możecie dać również świeże
- 1/2 papryczki chili
- 1 gałązka rozmarynu
- sól
- pieprz
- 1/2 czerwonej papryki
- 1 łyżka masła klarowanego
- 2 szklanki wywaru z grzybów
- 2 liście laurowe
- 5 ziaren pieprzu
- 3 ziarna ziela angielskiego
- 1 gałązka rozmarynu
- sól
- pieprz świeżo mielony
- 2 łyżki śmietanki 36 %
- 400 g sznycli z piersi indyka
- 1 łyżka smalcu
Grzyby suszone namoczyłam w zimnej wodzie na 2-3 godziny.
Potem wypłukałam i ugotowałam w lekko słonej wodzie, odcedziłam pozostawiając wywar do sosu.
Grzyby ostudziłam i drobno posiekałam.
Na patelni rozgrzałam masło klarowane i podsmażyłam na nim posiekane grzyby, posiekane papryki słodką i chili a także posiekany rozmaryn, same igiełki.
Smażyłam kilka chwil i doprawiłam solą i pieprzem, przestudziłam.
Sznycle z indyka lekko rozbiłam, posoliłam i posypałam pieprzem i nałożyłam na każdy farsz, zrolowałam i obsmażyłam na smalcu.
Jeśli ktoś nie lubi smalcu lub bardzo dba o linię niech podsmaży na oleju ale na smalcu roladki mają swój jedyny i niepowtarzalny smak.
Roladki smażyłam na złoty kolor ze wszystkich stron.
Do garnka wlałam wywar z gotowania grzybów, włożyłam wszystkie przyprawy i gałązkę rozmarynu i gotowałam tak długo aż sos zgęstniał.
Wtedy przecedziłam go przez sito i dodałam 2 łyżki śmietanki, zagotowałam jeszcze raz.
Sos ma bardzo intensywny grzybowy posmak i jest kremowy.
Polałam roladki sosem już na talerzu.
Smacznego.
Przepis własny.
2 komentarze
podkradnę tobie ten przepis i ugotuję jutro:)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę, jedzcie na zdrowie.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.