Przynajmniej w moich lasach jest ich zatrzęsienie więc nic tylko zbierać i marynować , suszyć i smażyć, kisić i całe mnóstwo innych przetworów.
Przepisy na całe mnóstwo pysznych dań z grzybami znajdziecie tutaj [ klik ]
Jeśli jednak nie znacie grzybów to lepiej ich nie zrywajcie aby nikomu nie stało się nieszczęście.
Wtedy albo idziemy do lasu z kimś kto się zna na grzybach albo nasze zbiory niech sprawdzi grzybiarz.
Zbierajcie tylko grzyby które znacie.
Ja na ostatnim grzybobraniu zbierałam kurki na kolanach tyle ich było czego i Wam życzę.
Dziś proponuje Wam marynowane kurki.
Składniki: ( 4 słoiki 1/2 litra )
- 2 kg obranych i oczyszczonych kurek
- 250 ml octu spirytusowego 10 %
- 750 ml wody
- kilka ziaren pieprzu
- 1 łyżeczka nasion gorczycy białej
- 4 ziarenka ziela angielskiego
- 4 listki laurowe
- 1 duża cebula
- 2 łyżki cukru
- 1 marchewka
Gotowałam kurki w słonej wodzie przez 10 minut.
Do garnka wlałam wodę, ocet - jeśli wolicie grzyby mniej kwaśne dodajcie octu winnego - cukier, ziarenka gorczycy, ziarenka pieprzu, ziele angielskie, liść laurowy i pokrojoną w pół plasterki cebulę oraz pokrojoną w plasterki marchewkę.
Zagotowałam marynatę i gotowałam 5 minut.
Odcedzone grzyby włożyłam do gotującej marynaty i gotowałam jeszcze 5 minut.
Gorącą marynatą napełniałam słoiki , zakręcałam i odwracałam do góry dnem.
Doskonałe są takie kurki do sałatek.
Smacznego.
Przepis od babci.
8 komentarze
Babcine przepisy najlepsze! A kurki... cóż kocham pod każdą postacią i bardzo Ci zazdroszczę tych słoików :-) Sama nie zbieram, ale moi rodzice dostarczają mi darów lasu :-)
OdpowiedzUsuńTacy rodzice to Skarb. Ważne że je masz Aniu.
UsuńKurki marynowane są wspaniałe :) zawsze robimy :)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa, potem do sałatek jak znalazł.
UsuńAż tyle kurek? U mnie mimo deszczu sucho i grzybów brak.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Łucjo a gdzie Ty mieszkasz?
UsuńPyszności, uwielbiam takie domowe przetwory:)
OdpowiedzUsuńlekcjewkuchni.blogspot.com
Domowe przetwory nie zastąpią sklepowych- nigdy zwłaszcza te z przepisu babci.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.