Wystarczy tylko składniki zamieszać łyżką drewnianą i do formy.
Potem cieszymy się smakowitym ciastem.
Bożena utworzyła wydarzenie " Ciasto bez użycia miksera" [ klik ] i mój jogurtowiec dołączam do wydarzenia.
Niech Wam smakuje.
Składniki: ( tortownica 22 cm )
- 500 g śliwek węgierek
- 1/2 szklanki borówek amerykańskich
- 1/2 szklanki cukru trzcinowego
- 1,5 szklanki mąki pszennej T 650
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 szklanki oleju
- 1 łyżeczka ekstraktu pomarańczowego [ klik ]
- 2 małe jaja
- 1/2 szklanki jogurtu naturalnego
- 1/4 szklanki cukru trzcinowego
- 1 łyżeczka cukru waniliowego [ klik ]
- 1 łyżeczka ekstraktu pomarańczowego [ klik ]
- 1 żółtko
- 1/2 szklanki mąki pszennej T 650
- 1/4 szklanki oleju
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżki miękkiego masła
- cukier puder do posypania
Wszystkie składniki na ciasto włożyłam do miski i wymieszałam drewnianą łyżką.
Wszystkie składniki na kruszonkę włożyłam do drugiej miski i zagniatałam tworząc kruszonkę.
Tortownicę wyłożyłam papierem do pieczenia.
Śliwki wydrylowałam, przekrawając je na połówki.
Do tortownicy wylałam ciasto i na wierzch wyłożyłam połówki śliwek lekko je wciskając w ciasto a także powciskałam borówki.
Na owoce wysypałam na całej powierzchni kruszonkę.
Piekłam ciasto w 180 C przez 45 minut lub do suchego patyczka.
Po wystudzeniu posypałam cukrem pudrem.
Smacznego.
Przepis własny.
Razem ze mną piekły:
Joasia
Bożena
Marzena
5 komentarze
Fajny przepis na ciacho :-) wygląda pysznie :-) uwielbiam ciasta z kruszonką i owocami :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje za współne pyszne pieczenie :-)
UsuńZe śliwkami..mniam..pyszne musi być..dzieki za wspolne pieczenie.
OdpowiedzUsuńCzyż nie powiecie mi , że to ciasto wygląda tak jak by robiła je moja babcia . Piękne wspomnienia , a jeszcze piękniejsze to że robi się ciasta zapomniane :) Dziękuję za wspólne pieczenie .
OdpowiedzUsuńMniam, wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.