Ja użyłam porzeczek, czereśni i wiśni ale tutaj pełna dowolność.
Ciasto robione w ten sposób w smaku przypomina ciasto francuskie.
Zachęcam do próbowania.
Składniki: ( tortownica 24 cm )
Ciasto:
- 3 szklanki mąki
- 1 szklanka kwaśnej śmietany
- szczypta soli
- 250 g masła
- 2 łyżki cukru waniliowego
- 330 g owoców - ja dałam wiśnie, czereśnie bez pestek oraz białą porzeczkę
- 4 łyżki zarodków pszennych stabilizowanych
- 4 białka
- 10 łyżek cukru
- 2 łyżki soku z wiśni
- 1 łyżka słodkiego kakao lub karobu
Z mąki, śmietany, soli, cukru waniliowego oraz zimnego masła zagniotłam kruche ciasto, dość szybko aby jak najmniej ocieplić masło.
Najpierw siekałam masło z mąką a potem dość szybko zagniotłam.
Owinęłam ciasto w folię spożywczą i włożyłam na godzinę do lodówki.
Owoce wymieszałam z zarodkami, sprawią one że jak owoce puszczą podczas pieczenia sok od razu się z nim łączą i nie wypływa on poza ciasto.
Białka ubiłam z cukrem na sztywną pianę a na koniec ubijania dodałam sok z wiśni i jeszcze raz wymieszałam.
3/4 schłodzonego ciasta rozwałkowałam na okrąg większy niż tortownica tak abym mogła potem wylepić brzegi.
Ciasto przeniosłam do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy i przycisnęłam do krawędzi.
Ciasto ponakłuwałam widelcem a na nim ułożyłam owoce wymieszane z zarodkami.
Na wierzchu wyłożyłam pianę i wyrównałam wierzch ciasta.
Z pozostałej części ciasta wywałkowałam paseczki i ułożyłam je na wierzchu promieniście.
Piekłam ciasto w 180 C przez 50 minut albo aż się ładnie zrumieni.
Po wystudzeniu posypałam słodkim kakao.
Smacznego.
Przepis własny.
8 komentarze
Jak coś przypomina ciasto francuskie koniecznie muszę spróbować. I jakie bogactwo owoców :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj, spróbuj, będzie pysznie.
UsuńKolejny smakołyk:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńOj tak smakołyk, mniam. Pozdrawiam.
Usuńniesamowicie wygląda:) wspaniałe ciasto!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńMmm, wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.