Nasze wakacje były niesamowite ale przecież takie miały być.
Jutro do pracy i powiem szczerze że będzie ciężko ale......następne wakacje za rok i trzeba wymyślić coś równie niesamowitego.
O moich wakacjach w Andaluzji opowiem Wam w oddzielnym poście a teraz zapraszam na pyszny jabłecznik który obiecałam niektórym jeszcze przed wyjazdem.
Jabłka w Hiszpanii były pyszne ale te nasze polskie są obłędne w smaku i jedzmy je na zdrowie.
Przepis podyktowała mi znajoma a ona z kolei dostała go od zaprzyjaźnionej pani woźnej z gimnazjum.
Jabłecznik ma niepowtarzalny smak i aromat, polecam.
Składniki: ( forma 34 x 26 )
Ciasto:
- 150 g masła
- 4 żółtka
- 1 szklanka cukru
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 250 ml śmietany 12 %
- połówki kwaśnych jabłek
- 4 białka
- 3/4 szklanki cukru
- 1 łyżka cynamonu
Jabłka skropiłam sokiem z cytryny aby nie ściemniały.
Miękkie masło ubiłam z żółtkami, cukrem na gładką , puszystą masę.
Następnie dodałam mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, zmiksowałam i na koniec wlałam kwaśną śmietanę .
Zmiksowałam wszystko na gładką masę i wylałam do formy wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą.
W ciasto powciskałam połówki jabłek wypukłą stroną do góry i piekłam ciasto w 180-190 C przez godzinę.
W czasie jak ciasto się piekło ubiłam pianę z białek na sztywno, dodałam cukier i jeszcze ubijałam aż piana była lśniąca, wtedy dodałam cynamon.
Wymieszałam łopatką i po godzinie pieczenia ciasta wyłożyłam pianę na ciasto.
Zapiekałam jeszcze przez 15 minut aż piana się lekko zrumieniła.
Smacznego.
Przepis zaprzyjaźnionej pani woźnej.
10 komentarze
Pyszny jabłecznik, i ta beza :)
OdpowiedzUsuńBeza jest najlepsza z całego ciasta, ten aromat.
UsuńOj tak jabłeczników nadszedł czas:)))wygląda bardzo smacznie:)))chętnie wypróbuję przepis:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPolecam Reniu gorąco, pozdrawiam.
UsuńAle pyszna ta twoja szarlotka. Pisze się na kawałek :-)
OdpowiedzUsuńCzęstuj się , jest pyszna.
UsuńMmm, świetnie wygląda :) Musiał smakować bajecznie :)
OdpowiedzUsuńO tak, pyszny był.
Usuńnajsmaczniejszy z kwaśnymi jabłkami, nie można się oprzeć :)
OdpowiedzUsuńKrysiu dziękuje bardzo za przepis, ten jabłecznik jest najpyszniejszy jaki jadłam.
UsuńPodziękuj koleżance za przepis.
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.