Chleb wyszedł znakomicie, jest bardzo razowy i smakuje rewelacyjnie.
Zachęcam wszystkich do pieczenia bo chleb robi się sam jak my śpimy, potem wstajemy chleb do piekarnika i na śniadanie mamy pyszny bochen.
Składniki:
- 200 g mąki graham
- 200 g mąki pszenna T 750 - dałam T 650
- 100 g mąki orkiszowej jasnej
- 7 g drożdży suszonych
- 1 łyżeczka sody
- 1,5 łyżeczki soli
- 280 - 300 ml wody
- 6 łyżek oliwy z oliwek
Wszystkie mąki wsypałam do miski, dodałam sól, wlałam oliwę i wszystko wymieszałam.
Potem dodałam suche drożdże i rozrobioną w odrobinie wody sodę.
Wymieszałam i dodawałam powoli wodę do momentu aż ciasto stało się zwarte i elastyczne - u mnie wyszło to ok. 270 ml.
Zagniatałam ciasto jakieś 5 minut.
Koszyk do wyrastania chleba lub miskę wysypałam dość obficie mąką krupczatką.
Z ciasta uformowałam kulę rękami umoczonymi w oliwie.
Przełożyłam ciasto do koszyka, włożyłam do torby foliowej tak dużej aby nie dotykała chleba jak urośnie i zostawiałam w cieple na całą noc.
Rano jak chleb był wyrośnięty przełożyłam go na blachę wysypana mąka krupczatka i piekłam 20 minut w temperaturze 200 C i 30 minut w temperaturze 180 C.
Po upieczeniu studziłam bochen na kratce.
Zapach w całym domu się rozchodził nieziemski.
Polecam serdecznie.
Smacznego.
Razem ze mną chleb wypiekali:
Łucja z bloga Fabryka kulinarnych inspiracji
Lidia zdjęcie z FB
Bożena zdjęcie z FB
Akcję tym razem prowadzi Łucja [ klik ]
3 komentarze
Hmmm kiedyś piekłam chleb na maślance, bo z drożdżami współpraca nam się nie ułożyła ;)
OdpowiedzUsuńJednak myślę, że czas najwyższy podjąć po raz drugi wyzwanie, tym bardziej, że Twój przepis jest bardzo prosty i zapewne chlebuś przepyszny!
Koniecznie wypróbuj, uda się na pewno.
UsuńPięknie Ci się upiekł! Dziękuję za kolejne wspólne pieczenie!
OdpowiedzUsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.