Polecam serdecznie z różnymi owocami, ja miałam truskawki świeże i mrożone i wszystkie je tu wykorzystałam.
Zachęcam do pieczenia.
Składniki : 1 duży omlet
- 4 jaja rozmiar "M"
- 1 łyżka cukru
- 2 pełne łyżki mąki pszennej
- 2 łyżki masła
- 100 g świeżych truskawek
- 300 g truskawek mrożonych
- 2-3 łyżki cukru pudru do truskawek mrożonych
Białka oddzieliłam od żółtek.
Do miski z białkami dodałam cukier i ubiłam je na sztywną pianę.
Do ubitych białek dodawałam po kolei żółtka ciągle ubijając.
Na koniec dodałam mąkę i wymieszałam przy użyciu łopatki.
Na patelni rozgrzałam masło i wlałam na nie masę jajeczną.
Masę smażyłam na maleńkim ogniu pod przykryciem kilka minut.
Omlet przewróciłam na drugą stronę przy pomocy talerza - można przy pomocy drugiej patelni bo inaczej się połamie i smażyłam z drugiej strony na złoty kolor.
Sos do omleta zrobiłam z truskawek mrożonych ale równie dobrze mogą to być świeże truskawki.
A więc rozmrożone truskawki zmiksowałam z 2 łyżkami cukru pudru na gładki sos.
Masę wylałam na gorącą patelnię i gotowałam chwilę aż masa zgęstniała.
Świeże truskawki pokroiłam w kostkę.
Na talerzu ułożyłam omlet, połowę posmarowałam musem truskawkowym i ułożyłam na nim pokrojone truskawki.
Złożyłam go na pół i udekorowałam truskawkami z wierzchu.
Smacznego.
Przepis Mistrz cukiernik Paweł Małecki .
3 komentarze
Robiłam wg. przepisu pana Małeckiego. Jest pyszny.
OdpowiedzUsuńhaha jaki wesoły omlet:)
OdpowiedzUsuńTo taka obiadowa porcja :) wygląda bajkowo. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.