Oto jak w prosty sposób wykorzystać je i stworzyć przepyszne danie.
Pierożki gyoza to japońskie pierogi smażone w głębokim tłuszczu.
Całość wyszła rewelacyjnie.
Ciasto:
- 250 g mąki pszennej
- 250 g mąki ryżowej
- wrzątek
- olej ryżowy do smażenia
- 2 szklanki ugotowanych posiekanych owoców z mieszanki suszonej na kompot
- 1 łyżka miodu nektarowo - spadziowego
- przyprawa do dań słodkich Kamis
- 100 ml jogurtu naturalnego
- 1 łyżka syropu karmelowego
Obie mąki wysypałam do miski i zalewałam wrzącą wodą, mieszając najpierw widelcem aby się nie poparzyć a potem zagniatałam rękoma.
Wrzątku należy wlać tyle aby powstało jednolite ciasto, nie da się tego określić w mililitrach bo raz będzie to więcej raz mniej, zależy od mąki.
Ciasto wyrabiałam wyciągając je aż stało się bardzo elastyczne.
Ugotowane owoce posiekałam i wymieszałam z miodem i przyprawą do dań słodkich.
Ciasto rozwałkowałam na cienki placek i garnuszkiem wykrawałam kółka.
Na każdym układałam porcje farszu i zlepiałam tworząc charakterystyczny grzbiet na górze pierożka, potem je lekko docisnęłam aby tak aby zrobiła się podstawka a zlepienie było na górze.
Pierogi smażyłam na rozgrzanym oleju ryżowym do momentu aż pierożki stały się złote i chrupiące.
Osączałam pierogi na ręczniku papierowym.
Jogurt wymieszałam z syropem karmelowym i podałam razem z pierogami.
Smacznego.
Przepis kuchni japońskiej.
4 komentarze
Bardzo fajne pierożki :)
OdpowiedzUsuńCzy ciasto bardzo opiło się tłuszczem?
Właśnie nie, maka ryżowa im na to nie pozwoliła.
Usuńwyglądają rewelacyjnie aż się sama ręka po nie wyciąga:)
OdpowiedzUsuńWyciągała się aż zniknęły ha ha.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.