Tym razem Amber zaprosiła nas do pieczenia zdrowego, chrupkiego, z samych pysznych składników, pełnego ziaren i zdrowej mąki z pełnego przemiału chleba norweskiego zwanego także Knekkebrød.
Chleb wynalazła dla Czerwcowej Piekarni Marzena.
Chleb jest bez zakwasu i bez drożdży, nie szukajcie ich w składnikach.
Może leżakować długo w pojemniku z cyrkulacją powietrza ale zapewniam Was że długo nie poleży.
Będziecie sięgać po niego często i odkryjecie dno pojemnika.
A więc do pieczenia.
Składniki: podaję za Marzeną, choć ja odmierzyłam tylko wodę w ml natomiast wszystkie składniki ważyłam.
- 200 ml otrębów pszennych
- 200 ml płatków owsianych
- 200 ml pestek dyni
- 200 ml pełnoziarnistej mąki żytniej
- 200 ml ziaren słonecznika
- 100 ml siemienia lnianego
- 100 ml ziaren sezamu
- 2 łyżeczki soli
- 700 ml wody
Wszystkie składniki po odważeniu przesypałam do miski i wymieszałam.
Potem do miski wlałam wodę i ponownie wymieszałam a potem odstawiałam na 10 minut aby ziarna napęczniały.
Blachę z wyposażenia piekarnika wyłożyłam papierem do pieczenia i wyłożyłam masę mączno - otrębową na papier lekko dociskając.
Ja wyłożyłam masę dość grubo bo nie lubię takiego cienkiego chleba a w przepisie ma być cienko.
Moja grubsza warstwa wyszła znakomicie.
Wstawiałam blachę z chlebem do piekarnika na 15 minut w temperaturze 150 C.
Po tym czasie blachę wyjęłam i pokroiłam masę chlebowa na prostokątne chlebki.
Ponownie blacha wylądowała w piekarniku i piekłam tam mój chleb 45 minut w 150 C.
Jak zrobicie cienki chlebek to wystarczy dopiekać 30 minut.
Po upieczeniu wyjęłam blachę i jak przestygł chlebek poodrywałam go od papieru.
Należy go przechowywać w przewiewnym pojemniku jak już pisałam wyżej.
Razem ze mną chleb norweski wypiekali:
Chleb dołączam dom Akcji "Na zakwasie na drożdżach"
40 komentarze
Pyszne chrupki!
OdpowiedzUsuńU mnie też składniki sypkie w gramach.
Dziękuję za wspólne pieczenie!
W gramach wygodniej, dziękuję Amber za kolejny raz i do następnego.
UsuńPyszna przegryzka!
OdpowiedzUsuńOj tak, bardzo pyszna i sycąca ale zdrowa chociaż.
Usuńślicznie Ci się upiekł! dziękuję za wspólne pieczenie :) u nas to hit domowy! dzieciaki uwielbiają :)
OdpowiedzUsuńWszyscy chyba uwielbiają taki on pyszny, dziękuję.
UsuńFantastycznie Ci się upiekł! Dziękuję za wspólne czerwcowe chwile!
OdpowiedzUsuńTe chwile są bardzo ważne i fajnie się je wspomina.
UsuńU mnie cyrkulacja powietrza, to jak huragan! Pochłonęłam chrupiące kromeczki w bardzo krótki czasie, więc słój miał wietrzenie stałe. Teraz czeka na następny, bo znowu dziś powtarzam pieczenie.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa tez powtórzę nie raz, dziękuję.
UsuńPyyyyychota! Uwielbiam chleb z dużą ilością ziaren.
OdpowiedzUsuńTen jest wyjątkowo pyszny.
UsuńMasz rację, ten chlebek nie poleży długo :) dziękuję za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńJuż go nie ma, pieczemy następny.Dziękuję.
UsuńMimo tego, że jest dość sycący, to rzeczywiście sięga się po niego wyjątkowo często;)
OdpowiedzUsuńDobrze że zdrowy on bo inaczej ha ha ha.Dziękuję.
Usuńuwielbiam takie chlebki - śliczny :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńMojemu chlebowi cyrkulacja była niepotrzebna, włożyłam do słoja tylko w celu zrobienia zdjęcia, okazał się bardzo fotogeniczny i tak smaczny,że znikł jak kamfora.
OdpowiedzUsuńWidzę,że pokroiłaś solidne kromki, nie jakieś rachityczne płatki , super.
Warto powtórzyć, bo chleb wyjątkowy.Pozdrawiam serdecznie
Oj na pewno powtórzę wypiek, na pewno.Dziękuję.
UsuńChlebek cudowny:-) Masz rację Dorotko - długo nie poleży;-)) Pięknie dziękuję za wspólny czas w piekarni:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko że go wynalazłaś.
UsuńBardzo zgrabne kromeczki, moje niestety już utraciły swoją chrupkość, jutro planuję je odświeżyć w opiekaczu, bo wprost po wyjęciu z piekarnika były obłędnie pyszne.
OdpowiedzUsuńPo opieczeniu na pewno znów będą chrupkie, dziękuję.
UsuńI po raz kolejny ..i mam nadzieje, ze nie ostatni pieklysmy razem..dziekuje.
OdpowiedzUsuńJa tez mam nadzieję że nie ostatni.Dziekuję Bożenko.
UsuńWyszedł fajnie. Rzeczywiście go grubym zrobiłaś. Ja nastepnym razem zamierzam zrobic maksymalnie cienki, będzie wtedy superprzegryzką niczym czipsy, tylko o niebo zdrowszą.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie i pozdrawiam serdecznie.
Marcin ja tez spróbuje cieniutki choć przyznam szczerze wolę takiego grubaska.
Usuńślicznie Ci sie upiekł! dzięki za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i ja pięknie.
UsuńMój chlebek też poszedł cały na jedną blachę. Ale grunt, że dobry. Pozdrawiam i dziękuję za wspólne pieczenie, Ela
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńzrobię ten chlebek i będę się nim delektować:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie Kinga, koniecznie.
UsuńDizękuję za wspólne pieczenie i do nastepnego razu :-)
OdpowiedzUsuńDo następnego Aniu.
UsuńMmm, pysznie;)) Dziękuję za wspólną akcję!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńI ja dziękuje Agata, miło było razem piec.
OdpowiedzUsuńPiękne chlebki! Dziękuję za kolejne wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.